W latach 1966-92 mieściło się tu Muzeum Regionalne. Dzisiaj kościół św. Mikołaja jest świątynią katolicką, filią parafii katedralnej. Został poświęcony w roku 1994. Wnętrze jest surowe, pozbawione dawnego wystroju.
Akcja książki rozgrywa się wiosną 1949 r. Miłość, poszukiwanie zaginionego tryptyku Eryka Pomorskiego, marzenie o emigracji, niepewność powojennej komunistycznej sytuacji – to kanwa powieści.
To jedna z kulminacji bałtyckiego klifu na wyspie Wolin, ciągnącego się od Międzyzdrojów do Wisełki. Widać z niej bezkres Bałtyku i jego plażę w kierunku zachodnim. To, co jest na wschodzie, chowa się za załomem wysokiego brzegu.
Niestety, nie ma nawet najmniejszego słupka ani tablicy mówiących o tym, że gdzieś w połowie drogi znajduje się najdalej na południe wysunięty kawałek Morza Bałtyckiego. A szkoda, bo takie „naj” zawsze zachęcają turystów.
Pokaźną kolekcję wystawy stanowią wyroby rzemieślnicze, dzieła konwisarzy z cyny – dzbany, kubki, talerze, a także wilkomy – puchary mające ceremonialny charakter. Świadkami zgromadzeń są tłoki pieczęci pomorskich bractw cechowych.
Wystawa oparta jest w przeważającej liczbie na eksponatach pochodzących z archeologicznych wykopków prowadzonych na terenie zamku i podzamcza, które ilustrują życie codzienne wczesnośredniowiecznej osady i miasta.
Piękny, harmonijny gotycki ratusz na Podzamczu oddano na siedzibę Muzeum Historii Szczecina w 1975 r. Na trzech poziomach to kameralne muzeum dokumentuje historię miasta średniowiecza po czasy współczesne.
Mała, sympatyczna miejscowość z parterową zabytkową zabudową, pochodzącą w dużej mierze z XVII-XIX w., z ogródkami i ... z zachowanym średniowiecznym układem ulic. Warto się zatrzymać, aby zobaczyć pamiątki jej historii.
Chociaż bryła ma typową dla Pomorza konstrukcję ryglową, o wyjątkowości świątyni świadczy przede wszystkim jej bogate wyposażenie, w większości oryginalne, pochodzące z przełomu XVII i XVIII w.
W roku 1721 Uznam i Wolin dostały się Prusom ale bez prawa postawienia nowego portu i budowy nowego miasta. Wtedy Prusacy zauważyli, że u ujścia Świny jest już osada i przeprawa promowa i uznały je za „port”. A potem go rozbudowali.