Dolomity
Historię znajdziesz na szlaku
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
W 1805 roku, w wyniku klęski Austrii w bitwie pod Austerlitz , północna część Dolomitów została włączona do Bawarii a południowa do Królestwa Włoskiego. Oba te ?państwa? należały do imperium napoleońskiego. W 1815 roku Napoleon poniósł klęskę. Austriacy na Kongresie Wiedeńskim zapewnili sobie panowanie nad całymi północnymi Włochami i Dolomity znalazły się w ich rękach. Niedługo cieszyli się zdobyczą, bo w 1866 roku w wyniku przegranej wojny z Prusami i zjednoczenia Królestwa Włoch stracili południe tego obszaru. Zmiany granic nie miały jednak wielkiego wpływu na skład narodowościowy mieszkańców. Nadal północne rejony, czyli Val Pusteria (niem. Pustertal), Val di Sesto (Sextental), Val di Badia (Abtem), Val di Braise (Pragsertal) zamieszkiwali Tyrolczycy mówiący po niemiecku. Doliny południowe takie jak Val Cordevole, Val di Zoldo, Val Boite zamieszkiwane były przez ludność mówiącą po włosku lub dialektem ladyńskim. Kotlina w której leży Cortina d?Ampezzo, należała do Austrii a granica przebiegała poniżej miasta.
I wojna światowa?
Po zamachu (1914 r.) na następcę tronu arcyksięcia Ferdynanda, Austro-Węgry wypowiedziały wojnę Serbii. Wtedy Włochy ogłosiły neutralność zabiegając w Londynie i Paryżu o uznanie ich roszczeń terytorialnych, które oprócz terenów spornych, obejmowały również cały Tyrol Południowy, aż po główną grań Alp. Sojusznicy zgodzili się na te warunki i w maju 1915 roku Włochy wypowiedziały wojnę Austrii. Austriacy opuścili kotlinę Coriny d?Ampezzo bez walki, ryglując Val Boite powyżej niej. Włosi zajęli Monte Paterno i kontrolowali w części plateau Tre Cime. Zajęli główną grań Cristallo i opanowali masyw Tofan. Austriacy zdobyli po zaciętych walkach całe plateau Monte Piana. Ponieważ nie mogli zapewnić tam zaopatrzenia, wycofali się na jego północny kraniec.
Walki przeniosły się z dolin na granie i szczyty. Front zastygł. Nastąpiła faza intensywnych prac inżynieryjnych. Zbudowano trasy wspinaczkowe prowadzące wprost przez ściany osłonięte od ostrzału wroga. Wykuto gigantyczne sztolnie w celu wysadzenia przeciwnika siedzącego na szczycie, albo żeby zapewnić osłonę od ostrzału. W skałach, często bardzo wysoko ponad dnem doliny, wykuto dziesiątki bunkrów, połączonych później systemem korytarzy. Na szczytach zamontowano gniazda karabinów maszynowych i baterie reflektorów. Wszystko to na nic, ponieważ działania wojenne nie przyniosły spodziewanych rezultatów.
Sukcesem Włochów zakończyło się wysadzenie szczytu Col di Lana razem z całą załogą ale nie potrafili przebić się do doliny Badia. Połowicznym sukcesem skończyło się wysadzenie fragmentu Lagazuoi Piccolo, szczytu górującego nad przełęczą Passo Falzarego. Dramatyczny nocny atak włoskich Alpini został odparty. Drobne zwycięstwa obu stron nie zmieniły faktu, że rozstrzygnięcie nie następowało, a ofiary były coraz większe. Największe żniwo zbierały same góry. Żołnierze ginęli w lawinach, spadali w przepaście, zamarzali na wysuniętych placówkach. Obie strony walczyły z ogromnym poświęceniem i bohaterstwem. Po stronie austriackiej walczyli również polscy górale i ich nazwiska można znaleźć na cmentarzach.






Dodaj komentarz