Kraków
Kazimierz, konkurent stołecznego grodu

Dzisiejszy Kazimierz jest pełen kontrastów. Prawie na każdej ulicy pięknie odnowionym budynkom towarzyszą walące się ruiny, które nie miały szczęścia w odbudowie. W ciągu dnia to dość senne miasteczko. Ożywia się wieczorem...
fot: Barbara Górecka
Kraków. Kazimierz, konkurent stołecznego grodu
Dzisiejszy Kazimierz jest jednym z najbardziej znaczących ośrodków żydowskiego dziedzictwa kulturowego na świecie. Jego zabytki zostały wpisane na Listę UNESCO.
  • Kraków. Kazimierz, konkurent stołecznego grodu
  • Kraków. Kazimierz, konkurent stołecznego grodu
  • Kraków. Kazimierz, konkurent stołecznego grodu
  • Kraków. Kazimierz, konkurent stołecznego grodu
  • Kraków. Kazimierz, konkurent stołecznego grodu
  • Kraków. Kazimierz, konkurent stołecznego grodu
  • Kraków. Kazimierz, konkurent stołecznego grodu
  • Kraków. Kazimierz, konkurent stołecznego grodu
  • Kraków. Kazimierz, konkurent stołecznego grodu
  • Kraków. Kazimierz, konkurent stołecznego grodu
  • Kraków. Kazimierz, konkurent stołecznego grodu
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Koniec odrębności

W czasie Sejmu Czteroletniego uchwalono, aby Kazimierz przyłączyć do Krakowa, jednak mieszkańcy się sprzeciwili. Dopiero w 1800 roku królewskie wolne miasto stało się jedną z dzielnic krakowskich. Zlikwidowano odrębność kazimierskiego ?miasta żydowskiego? i też wcielono je do Krakowa. W czasie II wojny światowej, podczas okupacji hitlerowskiej Kazimierz został zniszczony a krakowscy Żydzi trafili do utworzonego w dzielnicy Podgórze getta. Stamtąd hitlerowcy wywieźli ich do obozów koncentracyjnych, a część wymordowali na miejscu.

Powojenny smutek

W latach powojennych Kazimierz popadał w ruinę. Stał się ponurym i niebezpiecznym miejscem. Zewsząd czyhały straszące rudery i rozpadające się mury. Zaczęli powracać dawni mieszkańcy, ci którzy ocaleli. Jednak ich dawna dzielnica zajęta była przez chrześcijan… Synagogi i inne budynki zostały zniszczone lub zajęte przez miasto, cmentarze zdewastowane. Za czasów komunistycznych Kazimierz pozostawiono samemu sobie. Ożywał tylko w czasie procesji z Wawelu na Skałkę.

Nowe życie w starych murach

Po upadku komuny zaczęło się ?odrodzenie?. Odremontowane budynki przyciągają turystów. Dużą rolę w atrakcyjności Kazimierza odegrał kręcony tutaj film Stevena Spielberga ? ?Lista Schindlera?. Dzisiaj tętni tu życie. Jest pełno stylowych restauracji, oryginalnych pubów i kafejek, a wszystko to zlokalizowane jest w różnych zakamarkach. Wyremontowane synagogi są udostępnione zwiedzającym, a jest ich siedem. Do niektórych wstęp jest wolny. Jest wiele małych sklepików, galerii i antykwariatów. Są przytulne hoteliki i pensjonaty. Dzielnica ta staje się konkurencją dla Rynku Głównego. Stanowi jedną z największych atrakcji Krakowa.

Na liście UNESCO

Od 1994 roku corocznie w czerwcu organizowany jest Festiwal Kultury Żydowskiej. Przyciąga on najwybitniejszych żydowskich artystów, wykładowców i inne osobistości. Impreza ta cieszy się ogromnym uznaniem krakowian, turystów z Polski i zagranicy. W festiwalowe dni na ulicach słyszy się wielojęzyczny zgiełk. Klezmerska muzyka wypełnia zaułki. Na wieczornych plenerowych koncertach wszyscy wspólnie tańczą i śpiewają. Jednak dzisiejszy Kazimierz jest pełen kontrastów. Prawie na każdej ulicy pięknie odnowionym budynkom towarzyszą walące się ruiny, które nie miały szczęścia w odbudowie. W ciągu dnia to dość senne miasteczko. Ożywia się wieczorem, kiedy w pubach zaczynają płonąć świeczki na stołach. Dzisiejszy Kazimierz jest jednym z najbardziej znaczących ośrodków żydowskiego dziedzictwa kulturowego na świecie. Jego zabytki zostały wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO.

Czytaj dalej - strony: 1 2

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij