Loštice
Muzeum ołomunieckich twarożków
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
W miasteczku Loštice, niedaleko Ołomuńca (Olomouc) znajduje się muzeum słynnych ołomunieckich twarożków, uznanych w Unii Europejskiej za produkt regionalny, oznaczany znakiem CHOG. Znajduje się ono w starej wytworni tych serków, tuż obok rynku.
Po raz pierwszy otwarto je w 1994 roku, a następnie obecne, nowe, w 2014 roku. Ekspozycja przedstawia w sposób ciekawy historię zakładu który powstał w 1876 r. i dzieje producentów ołomunieckich twarożków, rodu Wesselów. Widzimy tu także zabytkowe i współczesne narzędzia, sprzęty, urządzenia i maszyny służące do wyrobu i formowania serków. Na drugim piętrze znajduje się dawna pracownia kolejnego właściciela, Karla Pivnego, który wszedł do rodziny założycieli wytwórni. W otrzymanym w muzeum folderze wyczytałem, że twarożki ołomunieckie są jedynym pierwotnym tylko czeskim serkiem. Produkowane są z mleka krowiego w 30 odmianach, z których kilka mogłem skosztować.
Pierwsza wzmianka o tych twarożkach pochodzi z XV wieku. I od tamtego czasu stanowią one ważną część narodowej kuchni. Jest to naturalny miękki ser dojrzewający pod warstwą mazi, z niepowtarzalnym delikatnie pikantnym smakiem. Produkowany jest bez jakiegokolwiek dodatku chemicznego. Serki te mogą być przyrządzane na 120 różnych sposobów według przepisów oraz fantazji smakoszy i kucharzy.
Przy muzeum jest sklep z pełną gamą wyrobów zakładu. W miasteczku natomiast znajduje się też kilka cukierni w których wytwarzane są ciastka, torty i inne wyroby cukiernicze oparte na ołomunieckich twarożkach, zarówno słodkich, jak słonych i pikantnych. Te drugie mają niekiedy zaskakujący smak i cieszą się znacznym powodzeniem.
Córka właścicieli twarożkarni w Lošticach, gdzie istnieje ich wytwórnia oraz muzeum, postanowiła uruchomić podobną, chociaż mniejszą placówkę, w Ołomuńcu (dawna stolica Moraw, ok 30 km od Loštic). Jest to chyba jedno z dwu w Czechach miejsc, gdzie można skosztować i kupić dosyć niezwykłych wyrobów cukierniczych opartych na mące i specjalnym rodzaju twarogu. Nie słodkich, lecz słonych, kwaśnych lub gorzkawych. To Tvarůžková Cukrárna.
I sądząc z frekwencji, jaką widziałem tam w sobotnie popołudnie oraz rozmowy z właścicielką, był to ?strzał w dziesiątkę?. Do tego bistro, wchodzi się dosyć długim korytarzem starego domu. Można tam wybrane rodzaje twarożkowych ciastek i tortów zjeść na miejscu, lub kupić na wynos. Dla podniebienia osób przyzwyczajonych do słodkich ciast jest to nowe doznane. Ale smaczne. Zwłaszcza gorzki jabłecznik znakomicie pasowałby do piwa, którego się tu jednak nie podaje. Cukiernia ta czynna jest tylko od czwartku do niedzieli. Zaprasza do niej tablica informacyjna wystawiona na ulicy. Zachęca do wejścia dosyć niezwykłymi nazwami oferowanych przysmaków. Loštické Koláčky se zázvorem, czyli rodzaj kołacza z Loštic. Wspomniany już Horký Jablečný Mošt i ? tej nazwy już tłumaczyć nie trzeba ? Tvarůžkovy Burger.