Miśnia
Jarmark z adwentowym kalendarzem
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Miśnia (Meißen) nie jest duża. Nazywana kolebką Saksonii, założona 1000 lat temu z okładem, emanuje średniowiecznym klimatem. Ze wzgórza, na którym jest położona, spod dominującego na jego szczycie zamku Albrechta, rozciąga się fascynujący widok na Łabę (niem. Elbe) i gęstą zabudowę kamieniczkami, pokrytymi czerwoną dachówką.
Można tu spotkać relikty najstarszej architektury romańskiej po barokową. Na wzgórze prowadzą wąskie, kręte, wspinające się uliczki, odkrywające za winklem zaułki i podwórka. U podnóża, pośród renesansowych kamienic z eleganckimi renesansowymi portalami położony jest punkt centralny miasta ? jego rynek, Markt.
Jarmark bożonarodzeniowy na rynku
Znajduje się przy nim późnogotycki budynek ratusza i orientowany kościół mariacki (Frauenkirche), zbudowany w XV stuleciu. Jego ceglana absyda wychodzi na rynek, a po przeciwnej stronie czworokątna, tynkowana wieża, zwieńczona jest barokowym hełmem ze złotym wiatrowskazem. Na wieży w 1929 r. zamontowany został pierwszy porcelanowy carillon, złożony z 37. dzwonków wykonanych w manufakturze miśnieńskiej. Carillon widoczny jest w oknie wieży od strony rynku i odzywa się miłym dla ucha, subtelnym dźwiękiem. W takim otoczeniu ustawiony jest miśnieński, nieduży jarmark adwentowy (Weihnachtsmark). Tak jak w większości małych miast ma charakter kameralny i nabiera tego wyjątkowego kolorytu szczególnie po zmierzchu, gdy tonie w iluminacjach i podświetlonych fasadach.
Ratusz zmienia się w kalendarz
Budynek ratusza zamienia się w tym czasie w wielki kalendarz adwentowy, który jest zasadniczym akcentem jarmarku w Miśni, nadającym mu rytm. Okna ściany czołowej ratusza oznaczone są na niebieskich okiennicach cyframi, kolejno otwieranymi dzionkami. 24 grudnia jest w oknie centralnym. Ukryte w oknach świąteczne niespodzianki poddawane są loterii. Na świątecznych straganach, ustawionych wokół obowiązkowej choiny wystawione są świąteczne towary. Można je spotkać i na innych jarmarkach regionu: są świecidełka i świece, Schnitzkunst czyli rzeźbione w drewnie sceny, szopki, piramidy i łuki ze świecami i motywami z górniczego i naturalnego krajobrazu Rudaw (Erzgebirge), ceramika, koniecznie gwiazdy hernnhuckie (drogie ? robione ręcznie). Są wyroby do dekoracji i do zjedzenia jak serca z orzechami obdarzone życzeniami miłości, jak Pflaumentoffel czyli przypominająca kominiarza figurka, wykonana ze śliwek, w kartonowym cylindrze, pelerynie i z drabinką. Są sałatki kartoflane, kiełbaski, są naleśniki i pączki? Pachną przyprawy korzenne i bakalie?
Dodaj komentarz