Watykan
Muzykujące anioły w Pinakotece

Malarz precyzyjnie oddał szczegóły ich udrapowanych szat, delikatność ruchu rąk, spojrzenie, indywidualne rysy twarzy, rozmaitość fryzur … Anioły są w ruchu. Jest w tym coś nieuchwytnego, eterycznego jak to u aniołów.
fot: Halina Puławska
Watykan. Muzykujące anioły w Pinakotece
Wdzięk i subtelność, wręcz idealne – boskie, ale i doczesne – piękno charakteryzują jasnowłose anioły.
Uwaga! Materiał został zamieszczony w naszym portalu już ponad rok temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

W Muzeum Watykańskim, w jego Pinakotece, ściana Sali IV udekorowana jest „wizerunkami” muzykujących aniołów. To przeniesione na płótno fragmenty fresku, który był dekoracją absydy kościoła Świętych XII Apostołów (Santi XII Apostoli) w Rzymie.

Stworzył go Melozzo da Forli na zamówienie Giuliano della Rovere w 1480 r. Gdy na początku XVIII w. zdecydowano o niemal całkowitej przebudowie kościoła apostołów, zburzona została również absyda, a jej „anielską” dekorację częściowo uratowano w szesnastu elementach. W Pinakotece podziwiać możemy gros z nich: cztery głowy apostołów, osiem sylwetek aniołów z instrumentami i dwa fragmenty ukazujące grupy aniołów. Fragment z sylwetką Chrystusa widnieje w wejściu do Pałacu Kwirynalskiego.

Wniebowstąpienie

Tematem fresku było Wniebowstąpienie Chrystusa dokonujące się w asyście cherubinów i muzykujących aniołów. Unoszącemu się ku niebu Chrystusowi przyglądali się z dołu Maria i apostołowie. Nawet te ocalone fragmenty malowidła dają wyobrażenie o wspaniałym obrazie emanującym zniewalającym pięknem przedstawionych postaci. Wdzięk i subtelność, wręcz idealne – boskie, ale i doczesne – piękno charakteryzują jasnowłose anioły. Malarz precyzyjnie oddał szczegóły ich udrapowanych szat, delikatność ruchu rąk, spojrzenie, indywidualne rysy twarzy, rozmaitość fryzur … Anioły są w ruchu. Jest w tym coś nieuchwytnego, eterycznego jak u aniołów.

Perfekcja w szczegółach

W Pinakotece mamy możliwość przyjrzeć się im z odległości jednego metra, i chociaż freski wypełniały czaszę odległej od wzroku absydy, Melozzo da Forli wykonał jest z pietyzmem i perfekcją szczegółu. Dzieło Melozza było perłą wczesnego renesansu, w którym artysta zastosował skrót perspektywiczny, iluzję przestrzeni, i które zainspirowało rozwój rzymskiego malarstwa.

Malarz i papieże

Sam Melozzo da Forli czyli pochodzący z Forli Melozzo di Giuliano degli Ambrosi był już w tym czasie znanym artystą. To jemu papież Sykstus V zlecił dekorację Biblioteki Watykańskiej, której był założycielem. W 1477 r. Melozzo umieścił nad wejściem do Biblioteki wielki fresk (370 x 315 cm) przedstawiający Sykstusa V, otoczonego nepotami. Jest wśród nich Giuliano della Rovere, papież następny – Juliusz II, zleceniodawca dekoracji absydy u świętych apostołów. Fresk z Biblioteki, przeniesiony na płótno również znajduje się w Pinakotece, na sąsiadującej z aniołami ścianie.

Warto wiedzieć

W epoce renesansu, w atmosferze przełomowych dla sztuki dokonań artystycznych, gloryfikacji boskiej potęgi i radości życia doczesnego powstawały nieśmiertelne dzieła; trzydzieści lat po Wniebowstąpieniu Chrystusa Melozza da Forli, na zlecenie papieża Juliusza II powstawał Sąd Ostateczny i dekoracja sklepienia Kaplicy Sykstyńskiej dzieła Michała Anioła.

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodano: 24 grudnia 2019; Aktualizacja 8 stycznia 2020;
 
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!