Nesebyr
Cztery dekady na liście UNESCO
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Nesebyr, jedno z najstarszych miast nad Morzem Czarnym. Założyli je Trakowie jako portową Mesambriję pod koniec epoki brązu.
Jest miastem pięknym, pełnym średniowiecznych zabytków. Obchodzi w br. 40 lecie wpisania (1983 r.) na listę dziedzictwa UNESCO jego starówki, położonej na wysuniętym w morze półwyspie połączonym z nową częścią miasta groblą. Można je, jak ja, odwiedzać wielokrotnie, zawsze znajdując w nim coś nowego.
Pamiątki z przeszłości
Tym razem odwiedziłem miejscowe Muzeum Archeologiczne ulokowane w specjalnie dla niego wzniesionym w 1994 r. budynku zaprojektowanym przez architekta Heisto Koeva. Samo muzeum jest starsze, założone zostało w roku 1956. Jego zbiory prezentowane były początkowo w cerkwi św. Jana Chrzciciela z X wieku, zbudowanej na fundamentach wczesnobizantyjskiej bazyliki z VI w. Jakoś wcześniej nie miałem okazji go zwiedzić. Stoi ono tuż przy wejściu na starówkę, po prawej stronie prowadzącej do niej ulicy.
Muzeum Archeologiczne jest niewielkie, jego najcenniejsze zasoby prezentowane są w czterech dużych i nowoczesnych salach. Poświęcone jest historii miasta i regionu w czasach starożytnych i średniowieczu. W foyer można obejrzeć m.in. dokument UNESCO potwierdzający wpisanie tutejszego Starego Miasta na listę światowego dziedzictwa. Jako jednego z 10 obiektów w Bułgarii, w tym 7 historycznych i 3 przyrodniczych.
Rzeźby, ceramika, brązy, trackie monety
Zbiory tutejszego muzeum są stosunkowo skromne, zwłaszcza w porównaniu ze wspaniałymi Muzeum Archeologicznego w Warnie, ale warte obejrzenia i uwagi. Są wśród nich starożytne posągi oraz płaskorzeźby marmurowe, kamienne i wykonane z terakoty. A także, ładnie wyeksponowane nagrobki oraz ich fragmenty i dekoracje antycznych budynków. Do najcenniejszych zaliczany jest kamień z inskrypcją na cześć trackiego wodza Sadali datowaną na III w. p.n.e.
Ciekawa jest antyczna grecka ceramika. Dzbany, misy i amfory oraz ich fragmenty. Uwagę przyciągają również nieliczne, ale wspaniale zachowane wazy wykonane z brązu. Podobnie spore zbiory trackich monet, niestety wyeksponowanych w sposób nieprzydatny dla numizmatyków. To sterty srebrnych blaszek wykopanych prawdopodobnie w jakichś ceramicznych naczyniach czy skórzanych sakwach. A przydałoby się pokazanie przynajmniej najciekawszych egzemplarzy z ich liternictwem oraz rysunkami w zbliżeniu. Warta zobaczenia jest również stara srebrna biżuteria oraz ozdoby pasów lub końskich rzędów.
Trzecią część ekspozycji, która przyciągnęła moją szczególną uwagę, była kolekcja ikon od XIII, aż do XIX wieku.
Dodaj komentarz