Marrakesz
Nowe doświadczenia na starej medinie

Marrakesz niedawno, bo 9 września 2023 roku wieczorem, nawiedziło silne trzęsienie ziemi. Jednak żaden z najważniejszych zabytków nie został uszkodzony na tyle, aby musiał być zamknięty. Przynajmniej ja takiego nie wiedziałem.
Tagi:
fot: Cezary Rudziński
Marrakesz. Nowe doświadczenia na starej medinie
Każdy z suków ma własną specjalizację. Chouari to wyroby koszykarskie i z giętego drewna.
  • Marrakesz. Nowe doświadczenia na starej medinie
  • Marrakesz. Nowe doświadczenia na starej medinie
  • Marrakesz. Nowe doświadczenia na starej medinie
  • Marrakesz. Nowe doświadczenia na starej medinie
  • Marrakesz. Nowe doświadczenia na starej medinie
  • Marrakesz. Nowe doświadczenia na starej medinie
  • Marrakesz. Nowe doświadczenia na starej medinie
  • Marrakesz. Nowe doświadczenia na starej medinie
  • Marrakesz. Nowe doświadczenia na starej medinie
  • Marrakesz. Nowe doświadczenia na starej medinie
  • Marrakesz. Nowe doświadczenia na starej medinie
  • Marrakesz. Nowe doświadczenia na starej medinie
  • Marrakesz. Nowe doświadczenia na starej medinie
  • Marrakesz. Nowe doświadczenia na starej medinie
  • Marrakesz. Nowe doświadczenia na starej medinie
Uwaga! Materiał został zamieszczony w naszym portalu już ponad rok temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Podczas moich poprzednich pobytów zaopatrzenie sklepów i stoisk w wąskich uliczkach i zaułkach odbywało się na osiołkach, lub wózkami ciągniętymi przez małe koniki, rzadziej niewielkie samochody dostawcze. A tubylcy poruszali się pieszo. Obecnie królują skutery i motocykle, na które przesiedli się mniej zamożni mieszkańcy. Także na rowerach trafia się ich sporo, mimo wyraźnych zakazów wjeżdżania nimi na suki. A zmotoryzowani po prostu szaleją, starając się wymijać pieszych i inne pojazdy. Dochodzi więc do zatorów, blokad i konfliktów na tym tle.

Meczety i minarety

Wrócę do skutków trzęsienia ziemi. Żaden z najważniejszych zabytków nie został uszkodzony na tyle, aby musiał być zamknięty. Przynajmniej ja takiego nie wiedziałem. Pyszni się swoją wielkością najwyższy – 70 metrów –  minaret Meczetu Księgarzy (Al Kutubija). Tak nazywany, gdyż obok niego był targ manuskryptów, później książek. Sam pobliski meczet jest dla „niewiernych” niedostępny. To konsekwencja zakazu wprowadzonego w roku 1911 przez francuskiego gubernatora Maroka. I nadal obowiązuje w krajach Maghrebu.

Minaret ten, arcydzieło architektury muzułmańskiej, zbudowany wraz z meczetem w XII w., stał się wzorem dla wieży Giralda w Sewilli, Wieży Hassana w Rabacie oraz, w skromniejszych formach, innych marokańskich meczetów. Różni się on od,  przeważnie strzelistych minaretów znanych z innych krajów muzułmańskich.  

Zaskoczony nie po raz pierwszy, że w Marrakeszu, podobnie jak w innych miastach marokańskich, wysokich kamiennych minaretów na planie kwadratu można zobaczyć zaledwie kilka, zapytałem naszego przewodnika po mieście, czy oznacza to tak niewielką religijność mieszkańców. Okazało się, że tylko w tutejszej medinie jest ponad 250 meczetów. Tyle, że w większości  małych, lokalnych i z niewielkimi, niewidocznymi z daleka minarecikami. Kilkaset metrów od Meczetu Księgarzy, w centrum mediny, znajduje się owiany sławą i legendami Plac Cudów, ożywający po zachodzie słońca. Z występami muzyków, magików, zaklinaczy, opowiadaczy baśni, a także ulubioną przez wielu, także cudzoziemców, bazarową gastronomią.

Odwiedziłem też marokańską łaźnię – hammam

Jest ich w medinie jest sporo, także zabytkowych. Ja jednak skorzystałem z jednej ze zmodernizowanych i niemal sterylnie czystych. Najpierw korzystający z niej, ubrani w jednorazowego użytku slipki, leżąc na specjalnych łożach sauny, są kolejno myci i nacierani pieniącymi się wonnościami. Wyłącznie przez łaziebne, także w przypadku panów.

Gdy korzystający z hammamu wyparują się i otworzą się ich pory, są myci prysznicami. A następnie, gdy skóra się już do tego przygotuje, oczyszczani delikatnie z martwego naskórka specjalnymi, twardymi rękawicami, które po zakończeniu procedury pacjenci otrzymują na pamiątkę i do ew. dalszego używania już w domach, bo świetnie się do tego nadają. Po czym można wykąpać się w basenie i obowiązkowo w szlafroku frotte odpocząć w jednym z foteli. Wówczas następuje druga część wizyty w hammamie: nacieranie kolejnymi wonnymi olejkami i masaż ciała, już przez masażystki.

W sumie wymaga to sporo czasu, ale stanowi relaks i odprężenie, a nie tylko czynność higieniczną. To jedna z, również turystycznych atrakcji i okazji do przeżyć w Maroku.

Czytaj dalej - strony: 1 2

Poczytaj więcej o okolicy:

 
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij