Nowe Warpno
Pałac w Karsznie „oddycha” na nowo
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Pałac w Karsznie jest zaskakującą niespodzianką. Usytuowany nad brzegiem jeziora Nowowarpieńskiego, okazały, architektonicznie przyjemny dla oka, reprezentuje styl francuskiego neorenesansu. Olbrzymi, ma kubaturę 10 721 m kw., a powierzchnię użytkową 2054 m kw.!
Zbudowany został w 1898 r. przez rodzinę von Enckevorth – właścicieli ogromnej posiadłości z Karsznem włącznie, która liczyła wówczas prawie 800 hektarów – lasów, łąk i gruntów ornych. Pałac z łamanym dachem, z ryzalitami i wieżami, z elewacją ozdobioną oknami w niszach, ornamentem gzymsów z głowami lwów i roślinnym, z długim tarasem na półpiętrze, na który wychodziło się z salonu, aby – siedząc zapewne na wiklinowych krzesłach – upajać się widokiem jeziora, był wizytówką rodziny, jej towarzyskiej sytuacji i bogactwa. Ponad wejściem wspartym na czterech kolumnach wisi nadal herb rodu. Pałac otoczony jest parkiem stanowiącym część założenia.
Jest co podziwiać…
Ale tylko z zewnątrz. Wnętrze zostało wyprute z pałacowej świetności. Od 1945 r. budynek stał się siedzibą WOP, a następnie straży granicznej. Remont przeprowadzony w latach 70. XX w. zamienił – między innymi – drewniane schody na żelbetonowe, bardziej zapewne pasujące do wojskowych butów. Z pierwotnego wystroju pozostało trochę stolarki, oryginalnych dwu- i jednodzielnych drzwi, część skrzyniowych okien…
Nadzieje na przyszłość
W 2009 r. część pałacu została przekazana Książnicy Pomorskiej na składnicę książek. To na Książnicę scedowane zostało utrzymanie obiektu i jego odrestaurowanie zgodnie z wymogami konserwatora. I ponoć, ma być pałac centrum kulturalnym Nowego Warpna. Umiejscowiło się już tutaj Niezależne Europejskie Stowarzyszenie Twórców „Nest-Art”, organizator plenerów artystycznych i zajęć dla dzieci i młodzieży. A sale – balowa i salon pałacu czekają na gości. Początek jest zachęcający. Na plenery i wystawę ich kubaturowych efektów jest tutaj wspaniałe, „oddychające” miejsce – polana pomiędzy tarasem a jeziorem, którego brzeg zarośnięty jest trzciną. Kilka wydłubanych w drewnie rzeźb, bardzo ładnych i interesujących, na tej polanie już stoi. A stojąca w pobliskim kościele św. Huberta rzeźba Chrystusa w drewnianej kłodzie pochodzi właśnie z pleneru.
Do pałacu prowadzi aleja…
Piękny, stary drzewostan zdziczałego częściowo parku poprzedza front pałacu. W jego pobliżu żelazny parkan, ustawiony na potrzeby straży granicznej przecina aleję i park w poprzek i burzy harmonię. Czas go zlikwidować.
Warto wiedzieć
* Karszno zostało włączone do Nowego Warpna w 1975 r.
* Początki osadnictwa w Karsznie datuje się na X w. Od XIII w. (na pewno) wchodziło w skład dóbr feudalnych pomorskich rodów.
* Karszno nosiło różne nazwy. Ostatnia (do 1945 r.) to Albrechtsdorf.
Pałac jakoś mi umknął, ale miasteczko Nowe Warpno bardzo ładne. Piękna promenada wokół półwyspu.
BYŁEM W TYM PAŁACU JAKO WOP-ista W LATACH 76-77 . PAMIĘTAM DEWASTACJĘ TEGO OBIEKTU ! SALA BALOWA NAZWANA BYŁA SALĄ LUSTRZANĄ. PODŁOGI POKRYTO BIAŁYMI PŁYTKAMI PCV. W PAŁACU BYŁY TRZY DRUŻYNY – GRANICZNA , KUTRY I RADARY NA CYPLU OBOK PODGRODZIA.DO PLACÓWKI W MYŚLIBORZU DOJEŻDŻALIŚMY NA MOTORACH WSK NA 24 GODZINY, A NAGROBKI RABOWALI LUDZIE I PO ZESZLIFOWANIU NAPISÓW GOTYCKICH WYKUWANO POLSKICH ZMARŁYCH, BYŁY TAM PIĘKNE PIASKOWCE , GRANITY I KUPA WALAJĄCYCH SIĘ KOŚCI !!!! POMIĘTAM JASNĄ BRYCZKĘ NA WĄSKICH KOŁACH U ROLNIKA W STODOLE A KOŚCIÓŁ SPALONY I ROZSZABROWANE RUINY SŁUŻYŁY DO PICIA WÓDKI MENELOM !! A GŁOWA ORŁA W TARCZY HERBOWEJ ZOSTAŁA ODSTRZELONA PRZEZ ŻOŁNIERZA !!! WIELKA SZKODA TAK WSPANIAŁEGO PAŁACU .
Bardzo cenne informacje. Dziękuję. Bardzo szkoda tego pięknego i cudownie położonego pałacu, że nie ma gospodarza…
Służyłem w tym pałacyku w latach 1968-1969 do października.Była tam wtedy strażnica WOP.Patrolowaliśmy wtedy odcinek zielonej granicy
od Myśliborza do zalewu.Pełniłem służbę również w Podgrodziu,6km od Karszna,do którego codziennie chodziliśmy.Pełniłem ślużbę jako operator radiolokacji(obsługa radarów)A przepustka to w Nowym Warpnie??
Z pozdrowieniami Mieczysław B.
Do Mieczysława B.-Henryk L. (orkiestrant),drużyna radiolokacji 1967-1969.
Podgrodzie,nasza drużyna,pozdrawiam wszystkich.
Henryk L. (orkiestrant) WOP Pałac Karszno 1967-1969r.
Bylem w SG 1992 -1993
Bylem tam 1969-1970 WOP kto pamieta szance palke grzegorz