Kraków
Panieńskie Skały w Lesie Wolskim
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
W Lesie Wolskim, w Wolskim Dole znajdziemy grupę ładnych skał o nazwie Panieńskie Skały. Ich nazwa pochodzi od panien zwierzynieckich, jak kiedyś nazywano siostry norbertanki.
Legenda mówi, że w czasie najazdu Tatarów na Kraków, w 1241 roku, zakonnice uciekały przed pościgiem w kierunku wąwozów położonych w Lesie Wolskim. Kiedy najeźdźcy byli już bardzo blisko, rozstąpiły się skalne ściany jednego z wąwozów. Zakonnice zobaczyły tam izbę wykutą w kamieniu, z marmurowym stołem pośrodku. Weszły do niej, usiadły na ławach przy stole. Kamienne ściany wąwozu zamknęły się. Daremnie Tatarzy szukali panien zwierzynieckich w parowach i ostępach leśnych. Starzy ludzie z Woli Justowskiej opowiadali, że dawno, dawno temu, w jednej ze skał było niewielkie okienko, przez które można było zobaczyć śpiące panny…
Stała tu kiedyś figurka Matki Boskiej
Na szczycie skały, na czworobocznym niskim ciosie stała kiedyś figura Matki Bożej Różańcowej. Wykonana była w XIX wieku przez krakowski zakład kamieniarski. W maju, przy figurce gromadzili się wierni. Ponieważ jednak figura była wielokrotnie niszczona, obecnie – odnowiona – stoi przy starej plebanii koło kościoła parafialnego na Woli Justowskiej. Na skałce został stary, pokrzywiony metalowy krzyżyk.
W rezerwacie przyrody
Rezerwat krajobrazowy Panieńskie Skały to obszar bardzo pięknych wąwozów w skałach wapiennych. Wąwozy porośnięte są lasem bukowym. Utworzony został w 1953 roku. Położony jest w dolnej części Wolskiego Dołu – najdłuższej doliny Lasu Wolskiego. Jest to unikalne połączenie wychodni wapiennych ze stupięćdziesięcioletnim drzewostanem.
Turystycznym szlakiem
Przez rezerwat prowadzi żółty szlak turystyczny „Wąwozy Lasu Wolskiego„. Jego początek znajduje się przy ulicy Kasztanowej. Przechodzimy obok maleńkiego skansenu na Woli Justowskiej. Kilka lat temu stał tu przepiękny drewniany kościół ale, niestety, został spalony. Cały czas szlak prowadzi w górę. W ostatnim czasie trasę wyremontowano i dobrze oznakowano. Poukładano drewniane schodki. W pogodny czas można przejść starą ścieżką w wąwozie. Jeżeli pogoda jest niepewna lub zimowa, należy poruszać się szlakiem oznakowanym, ponad wąwozem. Przy końcu Wolskiego Dołu, podchodzimy kamiennymi i „wiekowymi” schodami na ścieżkę asfaltową, przy której jest drewniany krzyż. Dalej wzdłuż ogrodzenia ogrodu zoologicznego przechodzimy do Łupanego Dołu. Trasa kończy się na „Polanie Bielańskiej”, skąd można podejść do bramy klasztoru kamedułów na Srebrnej Górze. Do centrum miasta można dojechać z przystanku MPK na Bielanach.
Warto wiedzieć
Drewniany krzyż na skrzyżowaniu szlaków, u wylotu Wolskiego Dołu został nazwany Krzyżem Niepodległości. Umieszczono go w obecnym miejscu w 1929 roku, a wiec w okresie, kiedy w Lesie Wolskim urządzano Park Ludowy.
Poczytaj więcej o okolicy:
Zajrzyj na te strony:
- film autorki
Dodaj komentarz