Skierniewice
Profesor pod jabłonką

Autor: Marek Nowak
Po śmierci profesora Szczepana Pieniążka rok 2009 poświecono jego pamięci. Wtedy to ustawiono na rynku jego ławeczkę. Stoi ona pod „jabłonką”, leżą na niej „jabłka”. Twórcą pomnika jest Robert Sobociński.
fot: Marek Nowak
Skierniewice. Profesor pod jabłonką
Niestety, południowe słońce nie sprzyja fotrografowaniu.
Uwaga! Materiał został zamieszczony w naszym portalu już ponad rok temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Na odnowionym rynku w Skierniewicach, niedaleko ratusza (rynek jest ogromny) siedzi na ławeczce honorowy obywatel miasta.

Szczepan Aleksander Pieniążek (1913 ? 2008) był współtwórcą i dyrektorem (w latach 1951-83) Instytutu Sadownictwa w Skierniewicach (później ? Sadownictwa i Kwiaciarstwa). Był też profesorem Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, członkiem Polskiej Akademii Nauk. Stworzył nowoczesną polską szkołę sadownictwa, a ze Skierniewic uczynił naukową stolicę kraju w tej dziedzinie.

Postacią był zasłużoną. Studia ukończył w 1938 roku na Uniwersytecie Warszawskim, doktoryzował się w Stanach Zjednoczonych na uniwersytecie w Ithaca (1942 r.). Po wojnie wrócił do Polski i został profesorem Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. W tych pierwszych latach był zwolennikiem koncepcji stworzonych przez radzieckiego uczonego Iwana Miczurina, który przypisywał człowiekowi prawo do dowolnego kształtowania przyrody. Od 1951 roku związany z instytutem w Skierniewicach, był nauczycielem wielu pokoleń sadowników ? naukowców i praktyków.

Po śmierci profesora rok 2009 poświecono jego pamięci. Wtedy to ustawiono na rynku jego ławeczkę. Stoi ona pod ?jabłonką?, leżą na niej ?jabłka?. Twórcą pomnika jest Robert Sobociński.

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodano: 23 kwietnia 2015; Aktualizacja 7 maja 2015;
 
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij