Zell am See
W słonecznym amfiteatrze gór

Autorka: Anna Ochremiak
Stoki nad Zell am See reklamują się jako położone po słonecznej stronie Austrii. Rzeczywiście, rozłożyły się amfiteatralnie a skłony stoków opadają na południe, co oznacza większe niż przeciętnie nasłonecznienie przez cały sezon zimowy.
fot: Anna Ochremiak
Zell am See. W słonecznym amfiteatrze gór
Pod stopami śnieg a wokół, ze wszystkich stron, panorama niekończących się gór. Podobno szczytów przekraczających wysokością 3 tys. metrów w zasięgu wzroku jest ponad 30.
  • Zell am See. W słonecznym amfiteatrze gór
  • Zell am See. W słonecznym amfiteatrze gór
  • Zell am See. W słonecznym amfiteatrze gór
  • Zell am See. W słonecznym amfiteatrze gór
  • Zell am See. W słonecznym amfiteatrze gór
  • Zell am See. W słonecznym amfiteatrze gór
  • Zell am See. W słonecznym amfiteatrze gór
  • Zell am See. W słonecznym amfiteatrze gór
  • Zell am See. W słonecznym amfiteatrze gór
  • Zell am See. W słonecznym amfiteatrze gór
  • Zell am See. W słonecznym amfiteatrze gór
  • Zell am See. W słonecznym amfiteatrze gór
  • Zell am See. W słonecznym amfiteatrze gór
  • Zell am See. W słonecznym amfiteatrze gór
  • Zell am See. W słonecznym amfiteatrze gór
  • Zell am See. W słonecznym amfiteatrze gór
  • Zell am See. W słonecznym amfiteatrze gór
  • Zell am See. W słonecznym amfiteatrze gór
Uwaga! Materiał został zamieszczony w naszym portalu już ponad rok temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Schmittenhöhe to nazwa niewybitnego szczytu alpejskiego o wysokości 1965 m n. p. m., wznoszącego się ponad miasteczkiem Zell am See w Ziemi Salzburskiej.

Schmitten natomiast to nazwa ośrodka narciarskiego. Jest on jednak bardziej znany pod nazwą miasteczka  niż samej góry. Oficjalnie to Schmitten Zell am See / Kaprun.  Kaprun, bo Schmitten jest połączony z nim zarówno wspólnym karnetem jak siecią skibusów. I to już od lat.

Schmitten reklamuje się jako ośrodek położony po słonecznej stronie Austrii. Rzeczywiście, rozłożył się amfiteatralnie a skłony stoków opadają na południe, co oznacza większe niż przeciętnie nasłonecznienie przez cały sezon zimowy. Ale to oczywiście ma i swoje wady. Zjazd na sam dół na koniec dnia przy słonecznej pogodzie jest sporym wyzwaniem. Po prostu breja. Zawsze jednak można zjechać kolejką…

Schmitten, choć same góry należą geograficznie do Alp Kitzbühelskich, reklamuje się także jako balkon Wysokich Taurów, najwyższego pasma austriackich Alp. To prawda: w dole mamy jezioro Zell a wokół, ze wszystkich stron panoramę niekończących się gór. Podobno szczytów przekraczających wysokością 3 tys. metrów w zasięgu wzroku jest ponad 30.

Na trasy

Na objechanie tras Schmitten poświęciliśmy dwa dni. Dzień pierwszy, z powodu drobnej kontuzji, dedykowaliśmy trasom niebieskim. Nie było to trudne, bo na Schmittenhöhe wytyczono 38 tras zjazdowych o łącznej długości 77 km: 30 km łatwych, 28 km średniotrudnych i  19 km trudnych. Obsługuje je 28 kolejek i wyciągów.

Owszem, powtarzaliśmy łatwe odcinki, niektóre nawet po kilka razy. Ale było fajnie i satysfakcjonująco. Najdłuższy nieprzerwany zjazd, z samego szczytu do dolnej stacji gondoli Cityxpress miał 8,3 km. Niemało. Warto jednak zauważyć, że łatwe trasy ulokowane są w większości we wschodniej części ośrodka. Centrum amfiteatru zajmują trasy czarne, część zachodnią – czerwone.

Najdłuższa czarna i najdłuższa funslope

Jak już wspomniałam centrum amfiteatru na stokach Schmitten zajmują trasy czarne. Ale ta jedna, nr. 13, nazywa się po prostu: Trasa (Trass). To jeden z najdłuższych trudnych, ale ciągle rekreacyjnych stoków na świecie. Ma długość  4150 m, różnica wysokości wynosi tu 1000 m a nachylenie sięga 70 proc. To mówi samo za siebie. Raz w roku odbywa się tu wyścig Trass, tradycja zawodów sięga 1906 roku. Na razie najlepszy czas osiągnął Manfred Mandler w 2017 roku. 3 minuty i 30,27 sekundy. Chyba jechał na krechę?

Warto wiedzieć, że Trass w dni świeżego opadu śniegu jest rezerwowana dla tych, którzy chcą nacieszyć się puchem. Ale trzeba wjechać na górę pierwszą kolejką o godz. 8.15. O godz. 11 zjazd jest przygotowywany ratrakiem.

Atrakcją z drugiego bieguna może być Funslope XXL w zachodniej stronie ośrodka. To jedna z najdłuższych i najbardziej różnorodnych tego typu tras na świecie, obfitująca w  przejazdy z przeszkodami, zakręty, tunele, fale śnieżne itp. Przejazd narciarski można nagrać za pomocą kamery, którą można wypożyczyć w Info Center w Zell am See. Kamera za darmo, ale za zrzut z niej kosztuje 15 euro.

Tylko część wielkiego terenu

Po zachodniej stronie ośrodka dominują trasy czerwone. Piękne, widokowe, niezbyt trudne. Wśród nich warto pewnie wyróżnić trasę nr 21 wzdłuż Zellamseexpress. Sprawiła mi dużo frajdy. Ale trzeba pamiętać, że choć stanowi ona połączenie z ogromnym terenem narciarskim Saalbach Hinterglemmm Leogang Fieberbrunn, to komfortowego zjazdu na dół nie ma. Stok przygotowywany ratrakami kończy się na stacji pośredniej. Dalej można zjechać trasą wyznaczoną ale nie przygotowaną, w dodatku tylko do drogi, pośrodku niczego. Na szczęście co 10 min przejeżdża nią skibus dowożący do dowolnego miejsca w dolinie Glemm. Albo można zjechać po prostu gondolką do  Viehhofen. I dalej (lub z powrotem) też skibusem.

Schmiten (i wszystkie tereny Zell am See/ Kaprun) połączony jest z ośrodkiem Saalbach Hinterglemmm Leogang Fieberbrunn wspólnym karnetem Alpin Card ważnym na 408 km tras, które obsługuje 121 kolejek.

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodano: 1 kwietnia 2022; Aktualizacja 23 kwietnia 2022;
 
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij