Kieżmark
Stąd wyruszyła pierwsza górska turystka
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Na zamku warto obejrzeć wystawę zabytkowych pojazdów i sprzętu strażackiego. Można także wdrapać się na wieżę widokową, zajrzeć do znajdujących się pod nią lochów, a także zamkowej kaplicy.
Każdy pokój inny
Obracając się wśród tak zacnych zabytków, nie sposób zatrzymać się w „zwykłym” hotelu. Ten niezwykły dzieli od zamku dosłownie kilka kroków – czterogwiazdkowy hotel butikowy Hviezdoslav (nazwa pochodzi od nazwiska znanego słowackiego pisarza) reklamuje się jako „mały hotel z wielkim sercem”. Ma zaledwie 30 pokoi, które rozlokowano w połączonych ze sobą odrestaurowanych kamieniczkach z XVII wieku. Każdy pokój jest inny, każdy urządzony ze smakiem. Hotel słynie też ze świetnej kuchni – odważyłam się zamówić na obiad ozorek w sosie. Jadłam go pierwszy raz w życiu i daję słowo – był przepyszny.
W zamkowej galerii
W położonej kilka kilometrów od Kieżmarku Białej Spiskiej (praktycznie to dzielnica Kieżmarku) warto zatrzymać się przy parku w stylu angielskim (stoi w nim kilka bardzo ciekawych rzeźb), który otacza kasztel Strážky. Uważany jest za słowacki klejnot architektury renesansowej. Pałacykiem zarządza obecnie Słowacka Galeria Narodowa. Wnętrza wypełniają zabytkowe meble, bibeloty, zegary i portrety z XVII-XIX wieku, a także wystawa poświęcona malarzowi Ladislavowi Medňanský’emu (1852-1919) i jego związkom ze Strážkami. Ten jeden z największych malarzy węgierskich spędził tu wiele lat młodości.
I jeszcze jeden krótki przystanek – po drugiej stronie ulicy stoi kościół św. Anny z cennym gotyckim ołtarzem skrzydłowym, a obok – renesansowa murowana dzwonnica z przełomu XVI i XVII wieku. I te obiekty również, jak to przed sezonem, był zamknięty. Dobrze chociaż, że ładnie z zewnątrz prezentuje się na zdjęciach.
Za grubymi murami
W okolicy są jeszcze dwie historyczne super atrakcje – monumentalny zamek w Starej Lubowli i skansen u podnóża zamkowego wzgórza. Zamek powstał na przełomie XIII i XIV wieku dla ochrony szlaków handlowych między Węgrami a Polską. Warto wdrapać się na wieżę, skąd roztacza się wspaniały widok na okolicę, a także zajrzeć do jego komnat i poznać tradycję miejscowego browarnictwa. Natomiast w skansenie za najcenniejsze obiekty uważa się greckokatolicką cerkiew z 1833 roku, młyn i kuźnię.
Wizyta studyjna jest działaniem projektu „Odkryj ukryte skarby pereł turystycznych i podróżniczych” współfinansowanego przez rządy Czech, Węgier, Polski i Słowacji poprzez Granty Wyszehradzkie z Międzynarodowego Funduszu Wyszehradzkiego. Misją funduszu jest promowanie idei zrównoważonej współpracy regionalnej w Europie Środkowej.
Dodaj komentarz