Øygardstøl
W stronę Kjeragbolten
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Parking na ?ygardstol jest usytuowany 640 m nad Lysefjordem. W tym miejscu jest poczatek szlaku wejściowego na Kjeragbolten.
To ciekawostka przyrodnicza w postaci ogromnego kamienia, zaklinowanego między dwoma urwiskami nad wodami Lysefjordu. Ten ?obrazek? jest często prezentowany na widokówkach i w folderach. Przy parkingu są tablice informacyjne na temat szlaku. Obok znajduje się restauracja z punktem widokowym na fiord, miejscowość Lysebotn, drogę 27 zakrętów i okoliczne góry z wieloma wodospadami. Na Kjeragbolten z parkingu należy wyruszyć szlakiem oznakowanym czerwoną literą ?T?.
Przyjechaliśmy tu dość późno, bo była już godzina 17. Pogoda fatalna, deszcz, wiatr, mgły? a dla mnie pokonanie trasy to minimum 5 godzin? Rozważyłam wszystkie ?za i przeciw? i dokonałam wyboru? zostaję na miejscu i zorganizuję sobie czas. Moi młodzi współtowarzysze podróży ostro ruszyli w górę.
Spróbowałam jednak podejść kawałek. Mokra, gliniasta ziemia, wyślizgane kamienne głazy, strome podejście ubezpieczone łańcuchami skutecznie mnie odstraszyły. Obserwowałam schodzących, którzy dość mocno walczyli ze skałą i już wiedziałam, że podjęłam słuszną decyzję. Chwilami przejaśniało się na niebie i były to momenty, kiedy z punktu widokowego bardzo ładnie prezentował się Lysefjord.
Po powrocie kolegów (około godz. 21) ruszyliśmy do najbliższego kempingu w Lysebotn (na parkingu jest zakaz nocowania ). Zaczął się stromy zjazd drogą z 27. zakrętami na odcinku 15 kilometrów. Tuż przed miejscowością wjechaliśmy do tunelu, który zrobił na nas ogromne wrażenie. Wykuty w skale, surowy, słabo oświetlony, jednokierunkowy?straszny? a jednocześnie mający swój urok.
Niedaleko fiordu usytuowany jest kemping. Jest to najgorszy i najdroższy kemping, jaki spotkaliśmy w czasie naszej wyprawy. Sanitariaty wołają o pomstę do nieba!!! Jedna kabina na cały kemping. Kuchnia beznadziejna. Miejsce pod namioty to podmokła łąka, a w czasie deszczu ? bajoro. Ta przyjemność kosztowała nas 340 NOK.
Dolina jest tu piękna. Otoczona wysokimi górami z których spływają urokliwe wodospady. Zamknięta jest Lysefjordem. Z Lysebotn można przeprawić się promem do Stavanger, ale bardzo kosztowna to impreza i trzeba wcześniej dokonać rezerwacji. Postanawiamy wracać drogą 27 zakrętów?
Dodaj komentarz