Pardubice
Widoki z wieży Zielonej Bramy
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Słup, dzieło nieznanego z imienia artysty włoskiego, wzniesiono w roku 1698 na zlecenie ówczesnego dziekana Valentýna Klečáka, jako wotum dziękczynne za ochronę miasta przed zarazą w roku 1680. W blisko 80 lat później, zgodnie z wolą radnych, miejscowy rzeźbiarz Jakub Teplý otoczył w latach 1773-77 słup bogato rzeźbioną kamienną balustradą. Z herbem Pardubić i stołecznego wówczas Wiednia oraz czeskimi lwami w narożnikach. A także ośmioma posągami czołowych patronów Czech, świętych: Wacława, Ludmiły, Norberta, Wojciecha, Iwana, Jana Nepomucena, Prokopa i Józefa.
Prorok Jonasz w paszczy wieloryba
Z wieży, nawet przez teleobiektyw aparatu fotograficznego, nie jestem w stanie obejrzeć wszystkich szczegółów Słupa. Stanie się to możliwe dopiero, gdy podejdziemy do niego bezpośrednio. Podobnie w przypadku najciekawszych kamienic w rynku. Ale jedną ze szczególnie ważnych, barokową „U Jonasza” na wschodniej pierzei rynku, widzę i fotografuję dobrze. Zdobi ją plastyczny relief przedstawiający biblijnego proroka Jonasza w paszczy wieloryba, dzieło, najprawdopodobniej, również Jakuba Teplego. Zobaczenie szczegółów innych, najważniejszych kamieniczek w rynku, odkładamy na później. Oglądamy natomiast z góry widoki również nowszych części miasta.
Na dole, w rynku, gdy dochodzimy do niego, moją szczególną uwagę przyciąga renesansowy dom nr 55 bogato zdobiony głębokimi płaskorzeźbami. Na szczycie frontonu siedzącego Boga Ojca, pod nim husyckiego hetmana Jana Žižki z Trocnova na koniu. A niżej scenę powitania w roku 1462, przez czeskiego króla Jerzego z Podiebradów, papieskiego nuncjusza Frantine de Valle. Fronton, pierwotnie gotyckiego, przebudowanego po 1538 r. w stylu renesansowym, domu nr 3 „U sv.Vacláva”, w przeszłości m.in. miejskiego aresztu, a obecnie salonu wystawowego Mázhaus, zdobi płaskorzeźba Jakuba Teplego przedstawiająca tego świętego na koniu, dodana w 1799 r.
Restauracja „Pod Białym Konikiem”
Wartych dokładniejszego obejrzenia jest co najmniej kilka innych kamienic. Nr 116 – „Dom Mydlářovski” z bardzo ciekawą historią, w którym w latach 1505-15 mieścił się pierwszy pardubicki ratusz. Piętro renesansowe dodano mu po pożarze w 1538 r. W Domu Romanowskim, nr 60, odbudowanym przez bogatego burmistrza Jana Romana, który uratował się w nim podczas tamtego pożaru, od roku 1507 na parterze mieściła się karczma „Pod Białym Konikiem”. Restaurację z długoletnią tradycją otwarto w nim po remoncie w 1970 roku.
Licencję karczmy z zajazdem dla podróżnych posiadał też, od roku 1666, późnogotycki Dom Matĕjovski (Nr 51), z klasycystycznym frontonem. W 1806 roku otwarto w nim aptekę, później nazwaną Starą, czynną do 1979 r. W 1914 r. na jego frontonie dodano, zdobiące go nadal, motywy aptekarskie, a na szczycie relief Eskulapa. Obecnie mieści się w nim galeria FONS. Podobnie ciekawych domów jest na Starówce więcej. Nie tylko w rynku, ale również przy prowadzącej do niego od Zielonej Bramy uliczce Zelenobramskiej, stanowiącej wschodnią pierzeję rynku, ul. Pernsztyńskiej i innych.
Pierwsza fara
Przy domu nr 11 na tej ostatniej w 1972 r. odkryto na frontonie i odsłonięto stare freski. Gdy szliśmy jej przedłużeniem, ul. Kościelną, szczególną uwagę zwróciłem na dom z początku XV w., z arkadowym przejściem. I kilka innych, również w sąsiednich uliczkach.. Także w pobliżu kościoła św. Bartłomieja, o którym wkrótce napiszę osobno. Starsza od niego świątynia, p.w. Zwiastowania Panny Marii, stojąca w pobliżu południowo – wschodniego narożnika rynku, ma udokumentowaną metrykę, co najmniej od połowy XIV wieku.
Dodaj komentarz