Biecz
Zbójnickie wątki w królewskim grodzie

Biecz był siedzibą grodu i odbywały się tam liczne egzekucje na zbójnickich hersztach. Byli traceni na rynku miasta przez słynnych katów z najsławniejszej w Polsce szkoły kształcącej w tym zawodzie...
fot: ARO
Biecz. Zbójnickie wątki w królewskim grodzie
W ratuszowej piwnicy mieści się "turma" ? średniowieczny loch, w którym trzymano i torturowano zbójników. Dom zbója Becza, mieści się w kamienicy w południowo-zachodniej części rynku.
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Biecz znajduje się na „Szlaku Zbójników Karpackich” z racji swojej zbójnickiej historii oraz z racji istnienia w mieście najsławniejszej w Polsce szkoły katów…

Dawno temu na pograniczu polsko-węgierskim (ziemia sanocka, biecka i sądecka) grasował znany węgierski herszt zbójników – niejaki Becz. Napadał na kupców, karawany kupieckie, bogacił się kosztem innych, a wszystkie zrabowane skarby przetrzymywał w tajnych skrytkach, m.in. w swej kryjówce na Liwoczu. Pewnego dnia został on złapany przez strażników królewskich i groziła mu śmierć. Zbójnik jednak wyprosił ułaskawienie przez króla, ponieważ obiecał, że za zrabowane pieniądze ufunduje miasto. Tak się też stało, a wdzięczni zbójnikowi mieszkańcy na pamiątkę tego zdarzenia nazwali miasto imieniem zbójnika – Biecz. Dom zbója Becza, mieści się w kamienicy w południowo-zachodniej części rynku. Znajduje się w nim pub „U Becza”, do którego wchodzi się z przestronnej sieni.

Turma w ratuszu

Ratusz miejski jest widoczny z daleka, ponieważ ma wysoką 56-metrową renesansową wieżę ozdobioną sgraffitti. W południe płynie stąd hejnał biecki, który nawiązuje do dawnych czasów, gdy trębacz z wieży ratuszowej oznajmiał nadejście pór dnia i przestrzegał przed niebezpieczeństwem, m.in. przed atakami band zbójnickich. W ratuszowej piwnicy mieści się „turma” – średniowieczny loch, w którym trzymano i torturowano zbójników. W powiecie bieckim w złotych czasach zbójnictwa grasowało wiele band uzbrojonych tołhajów, beskidników, dlatego też szlachta musiała opłacać tzw. harników, którzy wyspecjalizowani byli w łapaniu zbójników. W roku 1679 miasto zatrudniało 30 harników, by bronili powiatu bieckiego przez atakami. Wacław Potocki w niektórych swoich utworach pisał o występujących na tych terenach bandach tzw. bieszczadników.

Z ręki bieckiego kata

Biecz był siedzibą grodu i odbywały się tam liczne egzekucje na zbójnickich hersztach. Byli traceni na rynku miasta przez słynnych katów z bieckiej szkoły. W Bieczu został stracony słynny zbójnik grasujący w okolicy Biecza – niejaki Sypko, który w okolicy Magury Wątkowskiej w pieczarach pod skałkami ukrył wiele cennych kosztowności. Miejsce, gdzie pochwycono słynnego zbójnika Sypkę, znajduje się niedaleko kornuckich skałek. Nazwano je Sypkową Młaką.

Skrytki na szczycie Liwocza

Warto wspomnieć o tajemnej zbójnickiej skrytce, gdzie zbójnik przetrzymywał skarby. Wzgórze Liwocz (dawniej Lewocz) jest najwyższym wzniesieniem na Pogórzu Ciężkowickim, wznosi się na wysokość 562 m n.p.m. Podobno niegdyś istniało tu miasto starsze od Biecza. Kiedy powstał Biecz, oba miasta połączono tajemnym tunelem, którym przed napadem Tatarów uciekała królowa Jadwiga. Inne podania mówią, że na wzniesieniu znajdowało się stare grodzisko, które było świętym miejscem pogan. Na wzgórzu znajduje się również rezerwat przyrody Liwocz, który chroni stanowisko buczyny karpackiej.

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij