Schronisko Zamkowskiego
Zimową drogą w górę, na sankach w dół

A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Schronisko Zamkowskiego (Zamkovského chata) stoi na wysokości 1475 m n.p.m. To sympatyczne schronisko w dolnej części Doliny Zimnej Wody.
Zbudował je w latach 1942-43 znany taternik i przewodnik Stefan Zamkowski (Štefan Zamkovský) wraz z żoną Ludmiłą. Swoją przygodę z górami zaczynał jako nosič (trgarz) do Zbójnickiej Chaty i Chaty Terego (Téryho chata). W roku 1936 został gospodarzem schroniska Terego, popularnie zwanego ?Terinką?.
Za Czechosłowacji
W czasie drugiej wojny światowej znaleźli tu schronienie prześladowani politycznie, partyzanci i rodziny żydowskie. Po upaństwowieniu schroniska w 1948 r. Stefan Zamkowski został prawnym opiekunem schroniska Bilikova chata, stojącego pod Siodełkiem. Jego schronisko dostało imię bohatera ZSRR, kpt. Jána Nálepki, który był dowódcą czechosłowackiego oddziału na Ukrainie. W bardzo krótkim czasie, bo po kilku tygodniach, zwolniono Zamkowskiego ze stanowiska jako byłego kapitalistę i nakazano opuścić Tatry. W 1952 r. przeprowadził się z rodziną do Bańskiej Szczawnicy, gdzie zmarł w 1961 r. W 1988 r. przeprowadzono generalny remont schroniska, a obok wystawiono niedużą elektrownię wodną. W 1992 r. w ramach reprywatyzacji, schronisko zostało zwrócone potomkom Zamkowskiego. Od 1996 r. opiekuje się nim Jana Kalinčiková. Schronisko to czynne jest przez cały rok i o każdej porze roku jest do niego bezpieczny i niezbyt uciążliwy dostęp.
Na rozstaju
Schronisko Zamkowskiego leży na skrzyżowaniu dwóch tras turystycznych. Magistralą (szlak czerwony) dojdziemy do Skalnej Chaty (Skalnatá chata) pod Łomnickim Szczytem, a szlakiem zielonym do Chaty Terego, znajdującej się w górnej części Doliny Zimnej Wody. Ze Starego Smokowca można podejść szlakiem lub torem saneczkowym na Siodełko (Hrebienok). Można też skrócić czas wejścia wjeżdżając kolejką.
Z Siodełka idziemy Magistralą
W dole widoczne jest schronisko Bilika (Bilikova chata). Przy węźle szlaków można skręcić w prawo i w kilka minut dojść do Rainerovej chaty. W lewo prowadzi szlak do Zbójnickiej chaty. Dochodzimy do Staroleśnego Potoku (Veľký Studeny potok). Po przejściu przez mostek zaczynamy wspinać się wąską, ale dobrze utrzymaną drogą, pod Obrowski Wodospad (Obrovský vodopad). Jest to najpiękniejszy z wodogrzmotów Zimnej Wody. W zimie nie ma wielkich efektów, bo tworzy się lodospad, ale w innej porze roku jest on urokliwy. Za wodospadem zaczynamy podchodzić po dużych złomach granitu i tu nie jest już tak fajnie. Baczną uwagę należy zwracać na stawianie stóp, bo o kontuzję nietrudno. Takich problemów nie ma w zimie, bo głazy pokryte są śniegiem i idzie się wspaniale. Za zakrętem w lewo odsłania się piękna panorama. Ogromny masyw Sławkowskiego szczytu a pod nim Bilikova chata i hotel na Siodełku. Do 2004 r. budynki te były otoczone pięknym lasem, ale zniszczyła go wichura. Gdy podejdziemy wyżej, otworzy się panorama na Staroleśną Dolinę po lewej i Dolinę Zimnej Wody po prawej. Dochodzimy do węzła szlaków i stąd już widać schronisko.
Warto wiedzieć
* Tu powinna się zakończyć trasa zimowa. Wprawdzie w Tatrach można chodzić zimą do schronisk ale do ?Terinki? i do Skalnej Chaty droga jest trudna i niebezpieczna z powodu zagrożeń lawinowych. Należy to mieć na uwadze. Ryzykantów jednak nigdy nie brakuje?
* Na Siodełku można wypożyczyć sanki i bardzo atrakcyjnie zakończyć taką zimową wyprawę zjeżdżając do Starego Smokowca.
Poczytaj więcej o okolicy:
Zajrzyj na te strony:
- film autorki (archiwalny, sprzed wichury w 2004 roku)
- Schronisko Zamkowskiego (Zamkovského chata)
- park narodowy (TANAP)
- Horská záchranná služba (odpowiednik GOPR)
Dodaj komentarz