Po południowej stronie Tatr na tereny narciarskie miasta Vysoké Tatry obsługa wpuszcza jedynie tych, którzy mają paszport covidowy. Do kolejki gondolowej nie ma szans wejść bez maseczki FFP2 a tych, którzy lekceważą obowiązek obsługa anuluje skipass.
Trudno dziś odnaleźć ślady gospodarowania socjalistycznego państwa. Przestrzeń wspólna – lobby, restauracje, bary – tchnie przedwojennym blichtrem, a pokoje i apartamenty zapewniają luksusowe mieszkanie i spa...
W sumie w Szczyrbskim Jeziorze jest już prawie 10 kilometrów tras zjazdowych; najdłuższy ciągły zjazd ma ponad dwa i pół kilometra. Lubię tu być. To bardzo sympatyczny ośrodek, którego dolna stacja położona jest najwyżej na Słowacji.
By uatrakcyjnić pobyt w Smokowcu i zimową wycieczkę na Hrebienok od kilku lat powstaje tu szczególna atrakcja: Lodowa Katedra. To aranżacja lodowych rzeźb pod specjalnym, izolującym od zewnętrznego świata namiotem.
W ciągu trzech dni rzeźbiarze lodowi z dziesięciu państw tchną życie w 47 ton lodu. Organizatorzy trzeciej edycji imprezy od piątku do niedzieli oczekują ponad pięć tysięcy gości. Zawodom towarzyszyć będą występy muzyczne, loteria i atrakcyjne show lód i ogień.
Podobnie jak w poprzednim sezonie zimowym w tatrzańskiej świątyni lodowej organizowane będą koncerty, śluby i spotkania. W każdą niedzielę o godz. 15.30 odbywać się będą przedstawienia aktorów z Teatru Nowa Scena z Bratysławy.
Pobyt na szczycie trwa 50 minut. Czasu wystarczy, by nasycić oczy widokami, urządzić sesję zdjęciową – szczególnym powodzeniem cieszy się kładka zawieszona nad kilkusetmetrową przepaścią.
Od węzła szlaków przy Łomnickim Stawie wchodzim na szlak niebieski. Po lewej zostawiamy budynki obserwatorium astronomicznego. Jest to placówka Słowackiej Akademii Nauk, kiedyś najpoważniejsza tego typu w Europie.
Roboty przy budowie kolejki na Łomnicę naruszyły stabilność dna i przyczyniły się do ucieczki wody. Po 1958 roku próbowano je uszczelnić. Nic to jednak nie dało. Są lata, kiedy w jeziorze nie ma w ogóle wody i wtedy widok jest przerażający.
Jestem tu kolejny raz i zawsze tak samo zauroczona. Bardzo chcę zobaczyć owianą legendami Czerwoną Ławkę. Od schroniska za szlakiem żółtym, brzegiem Pośredniego Stawu Spiskiego idziemy dalej. Dokąd? Zobaczę?