Nochten
Góry głazów wydobytych z kopalni
Przepiękny, 20-hektarowy park przenosi za sprawą wrzosowisk w szkockie bezkresy… I tylko majaczące w oddali ogromne kominy elektrowni znów sprowadzają na Dolne Łużyce.
Szpecą? Nie, raczej przypominają, że jeszcze kilkadziesiąt lat temu krajobraz tego zakątka wschodnich Niemiec był na wskroś industrialny. O industrialnym charakterze Dolnych Łużyc wciąż przypominają dymiące kominy elektrowni Boxberg, widziane ze wzgórza Rezerwatu Głazów w Nochten (Findlingspark Nochten). To miejsce, które postanowiono zagospodarować inaczej niż standardowe zalanie pokopalnianego wyrobiska wodą.
– W latach 90-tych ubiegłego stulecia geolodzy, architekci krajobrazu, politycy, przedsiębiorcy stworzyli pomysł założenia unikalnego parku krajobrazowego z głazów narzutowych, wydobytych przez łużyckie górnictwo odkrywkowe – opowiada Anita Schwitalla. Polka szefuje dziś Stowarzyszeniu Parku Głazów Narzutowych, założonemu w 1999 r. i administrującemu unikatowym w skali europejskiej parkiem krajobrazowym.
Na 20-hektarowej powierzchni parku poznać można siedem obszarów tematycznych: Skalniak, Ogród nad stawem, Wrzosowiska, Torfowisko, Leśne Jezioro, Stepy i Małą Skandynawię.
Na najwyższym wzniesieniu umieszczono artystyczny pomnik symbolizujący lodowiec, trochę przypominający krąg ze Stonehenge. W dole leży „Pustynia”, uwielbiany przez dzieci plac zabaw. One przepadają wręcz za interaktywną wystawą lodowcową w nowoczesnym centrum odwiedzających.
Ale kwintesencją parku są ogromne głazy narzutowe, wydobywane w łużyckich kopalniach. Wystarczyło zebrać 7 tysięcy tych ogromnych kamieni w jednym miejscu, zaaranżować ich skupiska by osiągnąć efekt niezwykły.
Na terenie parku posadzono blisko 100 tys. krzewów, drzew i bylin, które z ogromnymi głazami tworzą o każdej porze roku niepowtarzalny krajobraz. Park utworzono tak, aby o każdej porze roku zobaczyć można tu było kwitnące rośliny. Ta stepowa roślinność z mnogością barw kwitnących wciąż wrzosów tworzy skandynawski, ale trochę i szkocki krajobraz.















Dodaj komentarz