Burgos
Cartuja De Miraflores – arcydzieło gotyku
Zaledwie trzy kilometry na wschód od centrum Burgos, największego miasta w Kraju Basków na północy Hiszpanii, znajduje się jedno z najwspanialszych arcydzieł architektury i sztuki na Półwyspie Iberyjskim: Monasterio de la Cartuja de Santa Maria de Miraflores.
Dotrzeć tu można samochodem, dla których jest bezpłatny parking, podobnie jak wolny wstęp do tego klasztoru możliwy codziennie. Chociaż klasztor chętnie przyjmuje dobrowolne datki na swoje potrzeby. Można też dojechać autobusem miejskim, ewentualnie dojść pieszo wytyczoną ścieżką.
Od królewskiego alkazaru do kontemplacyjnego monasteru
Historia tego miejsca jest bardzo ciekawa, a możliwość zobaczenia budzących zachwyt arcydzieł sprzed wieków tak atrakcyjna, że trudno sobie wyobrazić, by ktoś wiedzący o istnieniu tego monasteru, będąc w Burgos, nie znalazł czasu aby dotrzeć tutaj.
Wzgórze Miraflores i otaczające je lasy były na początku terenami łowieckimi i miejscem wypoczynku króla Kastylii i Leónu Henryka III Chorowitego (Enrique III el Doliente, 1379-1406). W 1401 zbudowano dla niego pawilon myśliwski, przebudowany następnie na królewski pałacyk, określany czasem jako „pałac uciech”, czasem po prostu – alkazar (pałac) Miraflores. Władca nie cieszył się nim zbyt długo, bo były to już ostatnie lata jego krótkiego, chorowitego życia. Jego syn, król Jan II Kastylijski (1405-1454, na tronie od drugiego roku życia) podarował go w 1442 roku zakonowi kartuzów.
Dzieło Juana de Colona i jego syna Simóna
Przebudowany na klasztorne potrzeby otrzymał pierwotnie patronat św. Franciszka z Asyżu. Ale dekadę później spłonął dosyć gruntownie, podjęto więc decyzję o zbudowaniu nowego, polecając to zadanie architektowi Juanowi de Colona, pracującemu wówczas w katedrze w Burgos. Prace na wzgórzu Miraflores rozpoczęły się formalnie w roku 1454, ale faktycznie dopiero za panowania królowej Izabeli I Katolickiej (Kastylijskiej, 1451-1504) w roku 1477. Po śmierci ojca – projektanta, prace kontynuował jego syn, Simón de Colona, również architekt, z gronem współpracowników, kończąc budowę w roku 1484. Klasztor otrzymał patronat Matki Boskiej Zwiastowania.
To właśnie tę budowlę, z niewielkimi przebudowami w latach następnych, podziwiamy do dziś. Zwłaszcza istotne były te wprowadzone w latach 1532-39 przez architekta Diego de Mendjeta. Wzniesiono boczne kaplice i podniesiono wysokość klasztornego kościoła, dodano mu iglice, szczyty i koronę. Budynek klasztorny kartuzów, zakonu kontemplacyjnego, miał dwa główne krużganki, z wejściami do pustelniczych cel mnichów. Osobnych dla ojców, czyli zakonników ze święceniami kapłańskimi i osobnych dla nie posiadających ich zakonnych braci. Ten podział zachowany jest do naszych czasów. Zwiedzać klasztor można więc tylko częściowo, gdyż pomieszczenia zakonne i prowadzące do nich korytarze są niedostępne dla osób z zewnątrz.
Niezwykła historia portalu
Główną budowlą, budzącą zachwyt również obecnie, jest kościół, wspomniane arcydzieło architektury gotyckiej w Hiszpanii. Jest on jednonawowy, z gwiaździstym sklepieniem, wyodrębnionym prezbiterium oraz trzema częściami: chórem ojców, chórem braci i pomieszczeniem dla wiernych przychodzących na msze.
Ciekawa jest historia przepięknego portalu kościoła, wykonanego w roku 1486. Posiada ostro zakończone archiwolty ozdobione wykutymi w kamieniu motywami roślinnymi, zwierzęcymi rzadziej ludzkimi. Natomiast w tympanonie znajduje się postać Matki Boskiej Współczującej, siedzącej z martwym synem na kolanach. Po obu stronach szczytu archiwolty wykuto duże herby królewskie fundatorów podtrzymywane przez lwy stojące na tylnych łapach. Portal ten pierwotnie znajdował się po lewej stronie ściany klasztornego gmachu i zapewniał wiernym dostęp do niego bezpośrednio z zewnątrz.











Dodaj komentarz