Stróże
Bartnik Sądecki, czyli królestwo pszczół

Muzeum Pszczelarstwa z historyczną kolekcją uli można zwiedzać tylko z przewodniczką. Kolekcję tę zapoczątkował w 2006 roku niewielki zbiór zabytkowych uli i narzędzi pszczelarskich. Rozwijany w latach następnych, jest obecnie największym prywatnym w Polsce.
fot: Cezary Rudziński
Stróże. Bartnik Sądecki, czyli królestwo pszczół
Są tu różnorodne eksponaty oryginalne z poszczególnych regionów kraju, poczynając od XVIII w.
  • Stróże. Bartnik Sądecki, czyli królestwo pszczół
  • Stróże. Bartnik Sądecki, czyli królestwo pszczół
  • Stróże. Bartnik Sądecki, czyli królestwo pszczół
  • Stróże. Bartnik Sądecki, czyli królestwo pszczół
  • Stróże. Bartnik Sądecki, czyli królestwo pszczół
  • Stróże. Bartnik Sądecki, czyli królestwo pszczół
  • Stróże. Bartnik Sądecki, czyli królestwo pszczół
  • Stróże. Bartnik Sądecki, czyli królestwo pszczół
  • Stróże. Bartnik Sądecki, czyli królestwo pszczół
  • Stróże. Bartnik Sądecki, czyli królestwo pszczół
Uwaga! Materiał został zamieszczony w naszym portalu już ponad rok temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Ale to nie wszystko. Ważną częścią działalności gospodarstwa jest hodowla matek pszczelich ? po 10-12 tys. rocznie ? stających się następnie ?królowymi? nowych rojów. W sytuacji pogarszającej się ostatnio kondycji i znacznej śmiertelności pszczół na świecie w rezultacie chorób oraz zatruć środkami owadobójczymi, ma to ogromne znaczenie.

Nowoczesne laboratorium

Każda partia miodu przed tzw. konfekcjonowaniem, czyli napełnianiem słoików, przechodzi skomplikowane laboratoryjne badania fizyko-chemiczne. Nowoczesne laboratorium, a także magazyny oraz linie rozlewcze, po których oprowadza nas ich gospodarz, stanowią przedmiot jego dumy. To tutaj ? informuje p. Janusz Kasztelewicz ? po precyzyjnych analizach kwalifikuje się miód do odpowiedniej odmiany oraz uzyskuje absolutną pewność, że odpowiada on najwyższym standardom. To co oglądamy robi wrażenie.

Muzeum pszczelarstwa

Muzeum Pszczelarstwa z historyczną kolekcją uli znajduje się po drugiej stronie drogi dojazdowej, w sercu pasieki. Można je zwiedzać tylko z przewodniczką. Kolekcję tę zapoczątkował w 2006 roku niewielki zbiór zabytkowych uli i narzędzi pszczelarskich. Rozwijany w latach następnych, jest obecnie największym prywatnym w Polsce. Są w nim różnorodne eksponaty oryginalne z poszczególnych regionów kraju, poczynając od XVIII w.  A także rekonstrukcje, np. najstarszego ula z wyjmowanymi ramami. Ale i plastrem miodu za szkłem ? fragmentem pszczelego roju ? otwieranym aby zwiedzający mogli zobaczyć wnętrze ula w trakcie jego codziennego życia. Ekspozycja ułatwia zrozumienie, w jaki sposób dawniej bartnicy uprawiali swój zawód podbierając miód pszczołom z rojów żyjących w dziuplach wysoko na drzewach. I jak utrudniali dostęp do nich niedźwiedziom, które są wielkimi amatorami miodu. Ule mają rozmaite kształty. Od poziomych kłód drewna, w których swoje roje założyły pszczoły ? niekiedy kilka w jednym pniu, poprzez różnego rodzaju ule w kształcie postaci świętych, ludzi czy niedźwiedzi, aż po budyneczki np. kościołów. Wiele z tych uli, to piękne okazy sztuki ludowej, niektóre barwnie pomalowane. Większość tych uli i rzeźb stoi pod drewnianymi wiatami, niektóre pod otwartym niebem. Są dobrze opisane. Zaraz za tą ekspozycją znajduje się duży zespół uli miejscowej pasieki. Natomiast sprzęty i narzędzia wykorzystywane przez bartników oraz pszczelarzy zgromadzono w budynku muzealnym. I wśród nich jest sporo ciekawych eksponatów. Świetnym pomysłem było również urządzenie w osobnym pomieszczeniu interaktywnej ekspozycji ?Sekrety Ula? ? jednej z najbardziej nowoczesnych wystaw tego rodzaju w Polsce.

Czytaj dalej - strony: 1 2

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodano: 7 maja 2015; Aktualizacja 19 maja 2015;
 
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij