Branitz
Park z piramidą, dzieło księcia ogrodnika
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Oryginalnym symbolem parku krajobrazowego w Branitz, obecnie dzielnicy Cottbus (Chociebuż), ostatniego wielkiego dzieła sztuki ogrodowej księcia Pücklera, są piramidy. Jedna z nich nazwana Tumulusem jest jego grobowcem.
Zanim do niej dojdziemy warto wiedzieć co nieco o postaci księcia, o jego życiu, zamiłowaniach i dziełach, które dały mu nieśmiertelność. Był światowcem i romantykiem, marzycielem i awanturnikiem, kobieciarzem, sybarytą, niezmordowanym podróżnikiem i nieustającym w pracy i wprowadzaniu w życie coraz to nowych pomysłów; jednym z nich była uprawa ananasów w zbudowanej w parku Mużakowskim ananasarni ? miał to być dochodowy interes, ale ananasy rozdawał książę w prezencie. Stworzył dwa wielkie parki krajobrazowe ? w Muskau i Branitz, pracował w parku w Babelsberg w Poczdamie ? i to postawiło go w gronie największych niemieckich ogrodników XIX w., obok Petera Josepha Lenné i Friedricha Ludwiga Sckella. Parki były jego żywiołem, a on sam nazywany jest ?zielonym księciem?. Był autorem wielu prac dotyczących ogrodnictwa ? warto wiedzieć, że jako pierwszy pisarz w Niemczech tworzył kopie swoich dzieł, pisząc przez kalkę. Gdy pisał i pracował w swojej bibliotece miał dla gości tak niewygodne krzesło, że wizyty nie trwały zbyt długo. Swój portret pozostawił potomnym w ogromnej korespondencji: są w niej między innymi wskazówki dotyczące urządzania parków podczas nieobecności, reporterskie opisy zwiedzanych krain i bardzo osobiste wyznania? o przeżywanych romansach, w listach do żony Lucie. Podczas podróży, często wieloletnich, pisał książę pamiętnik z komentarzami o angielskich ogrodach, krajobrazach, ludności i jej kulturze. Spuścizna księcia Pücklera przedstawia go jako postać nietuzinkową, korzystającą z uciech i przyjemności życia, aktywną do ostatnich dni długiego ? dożył 86. lat ? życia. Na pewno nie nudził się i nie był nudny.
Burzliwe życie arystokraty
Hermann Ludwik von Pückler-Muskau urodził się w Muskau (Mużaków) w 1785 jako najstarszy z pięciorga dzieci hrabiego Ludwika von Pückler i Klementyny Callenberg. Ze wspomnień o nim dowiadujemy się, że dzieciństwo upływało mu wśród głupich i surowych sług. Za swoją niesforność trafiał za karę do wieży. W proteście zagroził samobójstwem i symulując je wyrzucił z okna wieży słomianą kukłę w swoim ubraniu. Ten epizod zaprowadził go do domu wychowawczego dla niegrzecznych dzieci arystokratów, a tam ? w ramach terapii ? miał sadzić rośliny. Jako piętnastolatek rozpoczął studia prawnicze na uniwersytecie w Lipsku, które porzucił, aby w 1802 r. wstąpić do armii saksońskiej. Jego zamiłowanie do hazardu i pojedynków, po czterech latach położyło kres czynnej wojskowej karierze.
Polecam