Wodnica
Buczyna nad Słupią

„Buczyna nad Słupią” to chroniony obszar między korytem rzeki, a linią kolejową Ustka-Słupsk. Porasta go buczyna niżowa. Oprócz stuletnich buków, rośnie tu dąb szypułkowy i brzoza brodawkowata i wiele innych drzew.
fot: Barbara Górecka
Wodnica. Buczyna nad Słupią
Jest to najfajniejsze miejsce w całym rezerwacie. Rzeka meandrując podcina prawy brzeg, przez co jest on bardzo stromy. Różnica wysokości między dnem doliny a jej krawędzią dochodzi do 12 metrów.
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Dolina Słupi chroniona jest utworzonym tu w 1988 roku rezerwatem „Buczyna nad Słupią”. Obejmuje on stok i dolinę Słupi, gdzie znajdują się różnorodne zbiorowiska przyrodnicze. Znajdziemy tu niespotykane gdzie indziej gatunki roślin i ptaków. Zimą rezerwat jest mniej atrakcyjny, ale też ciekawy.

„Buczyna nad Słupią” to obszar między korytem rzeki, a linią kolejową Ustka-Słupsk. Porasta go buczyna niżowa. Oprócz stuletnich buków, rośnie tu dąb szypułkowy i brzoza brodawkowata. Są graby, olszyny bagienne, oraz łęgi olszowe i wiązowo-jesionowe. Rosną tu też rzadko spotykane i chronione rośliny. Należą do nich kokorczyk wątły i kruszczyk szerokolistny.

Szlakiem przez las

Z Ustki do rezerwatu można dojść szlakami czerwonym lub żółtym, obierając początek wycieczki przy punkcie informacji turystycznej. Idziemy ulicą Słupską aż do granicy lasu. Tam skręcamy w prawo, a obok wodociągów w lewo. Jesteśmy po drugiej stronie torów kolejowych. W odległości około 400 metrów znajdziemy się na wysokim brzegu rzeki Słupi. Jest to najfajniejsze miejsce w całym rezerwacie. Rzeka meandrując podcina prawy brzeg, przez co jest on bardzo stromy. Różnica wysokości między dnem doliny a jej krawędzią dochodzi do 12 metrów.

Góra… śmieci w rezerwacie

Dalej trafimy na nowy most przez rzekę. Tu, przy moście, mieszkańcy okolicznych wsi zrobili sobie wysypisko śmieci… w postaci góry pampersów!!! No tak… przyjdzie woda i zabierze do morza… Aż dziw bierze, że komuś chciało się zbierać brudne pampersiki i wynosić je dość daleko od domostwa, żeby złożyć w kopczyk… Dobrze byłoby złapać właściciela tego „skarbu” i odpowiednio wynagrodzić.

Na skraju Krainy w Kratę

Za mostem dochodzimy do wsi Wodnica. To tak zwana Kraina w Kratę. Nazwa powstała od charakterystycznych konstrukcji ryglowo-szachulcowych, których podstawą był drewniany szkielet budynku.

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodano: 25 kwietnia 2013; Aktualizacja 28 lutego 2020;

Komentarze: 2

    PiotrekSłupsk, 5 maja 2013 @ 22:52

    Witam, chciałbym się dowiedzieć coś na temat grobów, a dokładniej krzyży, które są postawione w lesie. Idąc od strony Wodnicy przechodzimy przez most i odbijamy drogą w prawo. Prowadzą nas lampy, w których jest wyrwana instalacja elektryczna. Po 10 minutach drogi po 2 w nocy wraz ze znajomymi zauważyliśmy tam dwa krzyże, możliwe że jest ich więcej. Czy nie powinno to być jakoś oznaczone na tablicy z mapą terenu, która widnieje przed wejściem do lasu? Idąc nocą taki widok napędzi strachu na pewno nie jednej osobie, więc warto ostrzec przed taką niespodzianką. Pozdrawiam

    barbara.g, 6 maja 2013 @ 15:36

    Niestety nic na ten temat nie wiem. Od mostu nie szłam w tamtą stronę, więc na krzyże nie natrafiłam. Moja trasa była z Ustki przez most i do Wodnicy, a z niej do Ustki od ulicy Darłowskiej.Uważam, że to powinno być zaznaczone na miejscowych mapach lub chociaż na tym planiku co jest przy moście. Może ktoś ma wiadomości na ten temat i nam tu uzupełni?

Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!