Budapeszt
Co cieszy oko na wzgórzu zamkowym

Plac Świętej Trójcy jest najbardziej popularny wśród turystów zwiedzających Budapeszt. I nie ma co się dziwić. Tutaj jest sklep z marcepanem dla łasuchów. Zakupy pamiątek radzę jednak zostawić na koniec zwiedzania...
fot: Waldemar Rusek
Budapeszt. Co cieszy oko na wzgórzu zamkowym
Z tyłu Kościoła Macieja znajduje się pomnik króla Stefana oraz niczym przywiezione z parku Disneya Baszty Rybackie.
  • Budapeszt. Co cieszy oko na wzgórzu zamkowym
  • Budapeszt. Co cieszy oko na wzgórzu zamkowym
  • Budapeszt. Co cieszy oko na wzgórzu zamkowym
  • Budapeszt. Co cieszy oko na wzgórzu zamkowym
  • Budapeszt. Co cieszy oko na wzgórzu zamkowym
  • Budapeszt. Co cieszy oko na wzgórzu zamkowym
  • Budapeszt. Co cieszy oko na wzgórzu zamkowym
  • Budapeszt. Co cieszy oko na wzgórzu zamkowym
  • Budapeszt. Co cieszy oko na wzgórzu zamkowym
  • Budapeszt. Co cieszy oko na wzgórzu zamkowym
  • Budapeszt. Co cieszy oko na wzgórzu zamkowym
  • Budapeszt. Co cieszy oko na wzgórzu zamkowym
  • Budapeszt. Co cieszy oko na wzgórzu zamkowym
  • Budapeszt. Co cieszy oko na wzgórzu zamkowym
  • Budapeszt. Co cieszy oko na wzgórzu zamkowym
  • Budapeszt. Co cieszy oko na wzgórzu zamkowym
  • Budapeszt. Co cieszy oko na wzgórzu zamkowym
  • Budapeszt. Co cieszy oko na wzgórzu zamkowym
  • Budapeszt. Co cieszy oko na wzgórzu zamkowym
  • Budapeszt. Co cieszy oko na wzgórzu zamkowym
Uwaga! Materiał został zamieszczony w naszym portalu już ponad rok temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Kościół Macieja

Także przy Placu Świętej Trójcy stoi kościół Macieja należący do parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Budapeszcie. Jest wyjątkowy bo odbywały się w nim koronacje królewskie. Nazwa pochodzi od króla Macieja Korwina. Kościół istnieje od XIII wieku. Jego znaczenie wzrosło gdy koronował się w nim król Karol Robert w roku 1310 a drugi ślub brał król Maciej Korwin z księżniczką neapolitańską Beatrycze Aragońską w roku 1476.

Ciekawostką może być że Maciej I Korwin był dwa razy żonaty ale nie miał dzieci z małżeństwa. Jedynym jego synem z nieślubnego łoża był Jan Korwin żyjący w latach 1473-1504. Jego matką była Barbara Edelpeck, mieszczanka z Wrocławia. Jan Korwin, książę głogowski, opawski i sławoński miał zostać królem Węgier z woli Macieja I Korwina, ale nie udało się.

W trakcie panowania Turków kościół zamieniono na meczet. Turcy przykryli wapnem średniowieczne malowidła ścienne i zmienili wystrój wnętrza. Po zwycięskiej bitwie w roku 1683 pod Wiedniem, znanej również jako Odsiecz Wiedeńska, wojska cesarskie podjęły kontrofensywę w celu oswobodzenia Węgier z okupacji tureckiej.

Niewiele zachowało się z pierwotnej budowli. Przetrwał główny portal z roku 1370 czy wieża południowa. W XVIII wieku kościół objął pożar powstały od pioruna. Po nim mury i sklepienie groziły zawaleniem. Dzisiejszy wygląd pochodzi z XIX wieku. Prace rekonstrukcyjne na polecenie cesarza Franciszka Józefa trwały od roku 1874 do 1896. Budowli nadano styl neogotycki. W grudniu roku 1916 w kościele tym odbyła się ostatnia koronacja królewska na Węgrzech – Karola IV Habsburga i jego żony Zyty.

W okresie międzywojennym kościół uchodził za najbardziej prestiżowy w mieście. Odbywały się tu uroczyste procesje Bożego Ciała, msze za zmarłą królewska parę, Franciszka Józefa i Elżbietę (Sissi) oraz ceremonie z udziałem rządu. W czasie drugiej wojny spłonął dach a część ścian się zawaliła. W roku 1951 rozpoczęto odbudowę. W roku 1960 zakończono rekonstrukcje ścian a w roku 1970 rekonstrukcję wnętrza.

Kościół Macieja ma dach którego dachówki tworzą mozaikę. W środku jest małe muzeum. Wejście do świątyni i muzeum jest płatne ale w celu modlitwy gratis. Możliwe jest wejście na wieżę kościoła. To tylko 197 schody które prowadzą na szczyt. Maksymalnie na wieży może być 15 osób z przewodnikiem.

Baszty Rybackie

Z tyłu Kościoła Macieja znajdują się niczym przywiezione z parku Disneya Baszty Rybackie. Nazwa pochodzi od cechu rybaków który w średniowieczu miał bronić tej części murów. Zbudowano je w latach 1895-1902. Część baszt zwiedzasz za darmo a część jest płatna. Mieszczą się tam małe knajpki z widokiem na Peszt. I stąd widać też Parlament i Most Łańcuchowy. Dzielnica Peszt stanowi 2/3 Budapesztu.

* * *

Plac Świętej Trójcy jest najbardziej popularny wśród turystów zwiedzających Budapeszt. I nie ma co się dziwić. Tutaj jest sklep z marcepanem dla łasuchów. Wyroby są różnej wielkości, o różnych kształtach i w różnej cenie. Na wzgórzu Zamkowym jest też targowisko z budkami oferującymi pamiątki i paprykę w różnej postaci. Suszona, w proszku, jako sos itd. Zakupy pamiątek radzę zostawić na koniec zwiedzania.

Czytaj dalej - strony: 1 2 3

Poczytaj więcej o okolicy:

 
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij