Kamieniec Ząbkowicki
Burzliwe życie Marianny Orańskiej
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Wilhelmina Fryderyka Luiza Charlotta Marianna von Nassau-Oranien, była córką pierwszego króla Niderlandów Wilhelma i Wilhelminy Fryderyki Luizy, córki króla pruskiego Fryderyka Wilhelma II.
Potocznie zwana była Marianną Orańską. Urodziła się 9 maja roku 1810 w Berlinie. W roku 1812 matka Marianny nabyła około 3 tys. ha gruntów w okolicy Henrykowa (wtedy Heinrichau) i Kamieńca Ząbkowickiego (wtedy Kamenz). Wujem Marianny był król pruski Fryderyk Wilhelm III a kuzynami jego następcy oraz Albrecht z rodu pruskich Hohenzollernów. Albrecht został mężem Marianny w roku 1830.
Ucieczka ze dworu
Życie na dworze pruskim nie odpowiadało jej. Bez żalu więc opuściła go gdy w roku 1837 odziedziczyła po matce wspomniane dobra śląskie. Na swoją siedzibę wybrała Kamieniec Ząbkowicki i tam zleciła budowę rezydencji wzorowanej na angielskich i szkockich zamkach.
Rok po przejęciu dóbr po matce Marianna dokupiła około 9 tys. ha w Górach Bialskich i Masywie Śnieżnika oraz ponad 4 tys. ha w Górach Bystrzyckich. W sumie jej majątek liczył 2 miasta, 35 wsi i około 16 tys. ha gruntów. Właścicielka inwestowała w swoje dobra. Zbudowała w nich sieć dróg umożliwiając ożywienie gospodarcze wsi i ułatwiając zagospodarowanie kompleksów leśnych.
Jedna z dróg, zbudowana w latach 1845-60, miała 55 km długości i łączyła Ząbkowice Śląskie i Kamieniec Ząbkowicki ze Złotym Stokiem i Przełęczą Płoszczyna. Na przełęczy znajdował się posterunek celny. Prawo poboru cła było jednym ze źródeł dochodu księżnej.
Księżna dostarczała osadnikom bezpłatnie działki i materiały budowlane. Założyła trzy nadleśnictwa i zbudowała 26 leśniczówek. Jej drewno było wykorzystywane jako budulec i w przemyśle. Prowadziła nowe nasadzenia drzewostanu. Przyczyniła się też do rozwoju lecznictwa uzdrowiskowego i turystyki.
W Kamieńcu Ząbkowickim finansowała remonty i budowę nowych domów. Z jej pomocy charytatywnej korzystały parafie ewangelicka i katolicka. Do budowy rezydencji w Kamieńcu Ząbkowickim zatrudniała miejscowych wieśniaków, dostarczała im żywność w czasie klęski nieurodzaju w roku 1847. Dotowała oświatę.
Życie osobiste jej się jednak nie ułożyło
Książę Albrecht, mąż, często ją zdradzał. Romansował z córką pruskiego ministra wojny Rozalią von Strauch. Potem Marianna podróżowała po Włoszech i Holandii kupując kolejne majątki. Wtedy to pojawił się Johannes van Rossum, który w kolejnych latach awansował. Był lokajem księcia Albrechta, bibliotekarzem księżnej, jej koniuszym, osobistym sekretarzem, powiernikiem aż został kochankiem.
Na dworach haskim i berlińskim wybuchły skandale, gdy okazało się że księżna jest z nim w ciąży. Pod tym pretekstem książę Albrecht wniósł oficjalny pozew o rozwód w roku 1848. Po rozwodzie król pruski kazał obojgu opuścić Berlin. Książę Albrecht przeniósł się do Saksonii i poślubił wspomnianą Rozalię. Marianna zaś udała się do Włoch gdzie urodziła na Sycylii 30 października 1849 nieślubnego syna Johannesa Willema. Postanowiła go sama wychować.
W związku z księciem Albrechtem księżna miała trzy córki i dwu synów. Jedna córka i jeden syn nie przeżyli roku. Tymczasem romans, nieślubne dziecko i rozwód spowodowały niechęć dworu pruskiego. Zakazano jej kontaktu z dziećmi pochodzącymi z małżeństwa a nawet pobytu w Prusach dłużej niż 24 godziny. Potraktowano ją jak przestępcę, bo miała obowiązkowo zawsze meldować się na policji.
Tylko z oddali
Z powodu zakazów swoją rezydencję w Kamieńcu przeznaczyła synowi Albrechtowi Hohenzollernowi. Po śmierci żony wybudował on mauzoleum rodzinne w Kamieńcu Ząbkowickim, w którym także został pochowany. Pochowano tam również jego trzech synów.
Aby doglądać swoje śląskie włości, księżna kupiła w roku 1854 majątek Weißwasser (dziś Bílá Voda) na Śląsku austriackim, kilkanaście kilometrów od Kamieńca, który powiększyła o kolejne grunty po pruskiej stronie. Księżna przyjeżdżała tu wypoczywać i polować. Często na przejażdżkach po lasach z grzbietu Gór Złotych spoglądała na swoje dobra po drugiej stronie granicy.
W tym okresie księżna Marianna na stały pobyt obrała niemieckie księstwo Nassau. W roku 1855 kupiła pałacyk Reinhartshausen w miejscowości Erbach nad Renem, niedaleko Wiesbaden. Tu zamieszkała z kochankiem i ich synem. Rossum otrzymał od księcia Nassau szlachectwo i tytuł van Reinhartshausen. Ich syn zachorował na szkarlatynę i w wieku 12 lat zmarł w Boże Narodzenie roku 1861.
W ostatnich latach życia Mariannę pochłonęła działalność charytatywna. Zmarła w Reinhartshausen 29 maja 1883 r. Wypełniając jej wolę pochowano ją u boku Rossuma, ale nie wymienia go żaden napis na grobowcu. Wymieniony jest jej były małżonek, Albrecht von Hohenzollern. Jej majątki odziedziczyły jej dzieci.
Dodaj komentarz