Montreux
Czekoladowy pociąg przez krainę sera

Lokomotywa z napisem Train du chocolat, ozdobiona jest scenerią jak o zmierzchu dnia na pastwisku, z kroczącymi po łące krowami i grającym na rogu alpejskim pasterzem. Wsiadamy – można wybrać wagon Pullmann,a lub nowoczesny wagon panoramiczny.
fot: Halina Puławska
Montreux. Czekoladowy pociąg przez krainę sera
Wyściełane kolorowym pluszem siedzenia, szerokie i wygodne, dywany na podłodze, wykończenia z drewna, okucia z mosiądzu, a w oknach białe firaneczki. Czysto i pachnąco.
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Po ponad dwugodzinnej przerwie poświęconej na wizytę w miasteczku i jego zamku, pasażerowie ?Czekoladowego pociągu? przewożeni są autobusem do Broc, czekoladowej wioski. Od 1898 r. działa tutaj potężna fabryka czekolady Cailler (w Polsce niedostępnej). I znowu trzeba się zdeklarować do odpowiedniej grupy językowej. To było zabawne – english, english, english, english ?99 procent. A ten jeden procent to francuski. Przechodzi się z pomieszczenia do pomieszczenia przez bezszelestnie otwierane drzwi, oglądając i słuchając sugestywnej ? wizualnie i dźwiękowo ? opowieści o czekoladzie, od ziarna kakaowego zwożonego z Ameryki Południowej przez hiszpańskich żeglarzy Korteza począwszy. Stoją worki z ziarnem kakao, migdałów i orzechów laskowych, pochodzących z różnych krajów i używanych w produkcji czekolady Cailler. Do czekolady mlecznej dodaje się mleko krówek pasących się na otaczających Broc pastwiskach. W ostatnim pomieszczeniu czeka najprawdziwsza czekolada. Odbywa się jej degustacja: jest mleczna i gorzka, nadziewana i biała, noszą przeróżne imiona. Ile gatunków? Około trzydziestu. Można jeść do woli, do syta, do przesytu. Można się rozchorować. Gdy opuszczamy progi fabryki niepowtarzalny zapach czekolady wychodzi z nami. Powietrze w Broc pachnie czekoladą. Na stację kolejową Broc ? Fabrique podjeżdża ?Train du chocolat? i wraca z nami do Montreux. W pullmannnie jest cicho. Niektórzy pasażerowie drzemią. Zakonem przesuwa się spokojny, nostalgiczny krajobraz. Ta turystyczna impreza trwa osiem i pół godziny.

Warto wiedzieć

 * Pociąg ?Train du chocolat? uruchamiany jest w sezonie letnim od maja do października przez prywatną kompanię Chemins de fer Montreux ? Oberland Bernois (MOB), która powstała w 1901 r. budując 11. km linię kolejową, łączącą Montreux z Les Avants. Do 1912 r. zbudowano następne odcinki przez Gstaad do Zweisimmen. Linia eksploatowana przez MOB liczy 75 km toru, który ma rozstaw szyn 1000 mm i zasilany jest prądem o mocy 850 volt. Siedzibą MOB jest Montreux.
 * Koszt przejazdu czekoladowym pociągiem (zawierający przejazd w wagonie 1. klasy, wstępy do serowni i fabryki Cailler z degustacjami, poczęstunkiem, biletem wstępu do zamku w Gruy?re, autobusowym transferem z Gruy?re do Broc) wynosi dla osoby dorosłej 89 CHF. Rezerwacja jest obligatoryjna.

Czytaj dalej - strony: 1 2

Poczytaj więcej o okolicy:

 

Komentarze: 1

    Młodzi na Dorobku, 26 kwietnia 2017 @ 20:52

    To jest tak bajkowe miejsce, zobaczcie naszą fotorelację: http://mlodzinadorobku.pl/montreux-szwajcaria/

Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij