Darłowo
Darłówko czy Darłówek? Zimową porą…

A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Latarnia morska
W Darłówku Wschodnim, tuż przy falochronie stoi latarnia morska. Chociaż stoi w Darłówku, to opisywana jest jako latarnia w Darłowie. Zbudowana jest z czerwonej cegły, a jej wysokość wynosi22 metry. Jest udostępniana dla zwiedzających. Pierwsze informacje o niej pochodzą z 1715 roku. Wtedy to nakazano ustawić światła po obu stronach rzeki Wieprzy. 170 lat później, w 1885 roku, na początku falochronu wschodniego wybudowano stację pilotów, a od strony plaży przylegała do niego dwukondygnacyjna wieża. Zmodernizowano ją w 1927 roku. Dobudowano trzecie piętro wieży zwieńczone białą, stalową kopułą i galeryjką. Latarnia w tym stanie dotrwała do 2000 roku. Wtedy została wyremontowana i udostępniona zwiedzającym.
O porcie dobrze i źle..
Malowniczy port dzieli Darłówko na dwie części. Jest portem handlowym, rybackim i turystycznym. Rocznie przeładowuje się w nim do kilkunastu tysięcy ton. Darłowo / Darłówko ma stałe letnie połączenie turystyczne z duńskim Bornholmem. Port usytuowany jest w ujściu Wieprzy. Dzieli się na: Awanport, Port Darłówko, Port Darłowo. Wejście do portu osłonięte jest dwoma falochronami o długości ponad 400 metrów. W porcie Darłowo odbywa się przeładunek towarów, prowadzony jest skup, składowanie i przetwórstwo, oraz sprzedaż ryb morskich. Są tu magazyny zbożowe, metalowe zbiorniki, magazyny, rozdzielnie elektryczne, suszarnie zbożowe, stacja paliw, wagi samochodowe… Cały czas coś się tam dzieje, a więc zawsze głośno. Ciągnący się smród zatyka oddech.
Świat pensjonatów
Równolegle do portów prowadzi nowa aleja spacerowo-rowerowa po stronie wschodniej z Darłówka do Darłowa. To ulica Conrada, a następnie Morska. Nazwy brzmią zachęcająco, zwłaszcza ta Morska… Wzdłuż ulicy Morskiej powstają piękne pensjonaty ale bez zaplecza ogrodowego. Dom obok domu. Na mapie to wszystko fajnie wygląda. Rzeka, teren zielony (niby to park), do morza dość blisko. Idąc tą ulicą z Darłówka, spotkałam tylko smród, huk, pył. Na pewno na tej ulicy nie wynajęłabym pokoju. Sądzę że i ceny tu wysokie, no bo? blisko morza, a jeszcze bliżej rzeki.
Przez most zwodzony w Darłówku przed rokiem 1960 przejeżdżały nawet autobusy bez pasażerów, Później most był 2 razy zerwany, wymieniono kratownice, na których wisiał most, z drewnianych na stalowe, a ruch samochodowy był ograniczony, w końcu zamknięty. Darłówko wtedy nie należało do Darłowa, była Szkoła Podstawowa w Darłówku i poczta w Darłówku.