Chocim
Dzisiejszy obraz dawnej fortecy
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Najbardziej lubię jej dwa widoki. Z pobliskich bukowińskich wzgórz, zwłaszcza tego, na którym w 1835 roku władze carskie zbudowały, czynną dotychczas, garnizonową cerkiew pw. św. Aleksandra Newskiego. I drugi, z lewego, podolskiego brzegu niezbyt szerokiej w tym miejscu rzeki.
Zobaczyłem tę panoramę w jakimś wydawnictwie. I przyjechałem przed laty, aby sfotografować chocimską fortecę z najbardziej nadającego się do tego miejsca, z odległego o ponad 40 km Kamieńca Podolskiego taksówką. W tym ostatnie ponad 5 km polnymi drogami docierając na sam brzeg Dniestru. Niestety, było już przedpołudnie, a najlepsze oświetlenie z tej strony jest rano. Oczywiście w pogodny dzień. Ale i tak widok okazał się wspaniały oraz wart zobaczenia.
Małe miasteczko z wielką twierdzą
Dziś Chocim (Хотин) to niewiele ponad 10-tysięczna, prowincjonalna mieścina rejonowa. Twierdza stanowi Państwowy Rezerwat Historyczno-Archeologiczny „Chotynśka Fortecia”. Podczas mojego poprzedniego tu pobytu przed 11-tu laty, jego dyrektor Mirosław Myktiuk oprowadził mnie nie tylko po zachowanych murach, basztach oraz innych budowlach i ich wnętrzach, ale również po niedostępnych dla turystów piwnicach i zakamarkach. Opowiadał o zamierzeniach rewaloryzacyjnych i powolnym tempie prac ze względu na niedostateczne środki, snuł wizję przyszłej roli dawnej twierdzy jako jednego z ważnych obiektów historycznych i turystycznych Ukrainy.
Sukces ukraińskich konserwatorów
Widząc wówczas sporo miejsc w ruinie oraz opłakany stan wielu obiektów uważałem, że oprócz mnóstwa środków wymagać to będzie również wielu lat pracy. Tym większym, pozytywnym zaskoczeniem, okazała się dla mnie obecna wizyta w Chocimiu wiosną 2012 roku. W obrębie murów fortecy zrewaloryzowano już chyba wszystko. Pokryto dachami i uzupełniono oraz oczyszczono mury budynków. Położono nowe szpiczaste zakończenia tych baszt na których uległy one rozsypaniu. Uporządkowano teren twierdzy i jej otoczenie. Zakonserwowano również sporo obiektów oraz resztek umocnień na przedpolach fortecy, w obrębie dawnego, rozległego kompleksu twierdzy.
Pomnik kozackiego hetmana
Na jednym z naddniestrzańskich pagórków przy drodze do jej bramy pojawił się duży pomnik hetmana Piotra Konaszewicza-Sahajdacznego. Otwarta dla wiernych i turystów jest dawna cerkiew garnizonowa. Przybyła spora restauracja nie kolidująca wizualnie z twierdzą, a także rozległy parking. Bo turystów przyjeżdża tu mnóstwo i nie tylko w okresie wakacyjnym. W tym sporo Polaków. Naprawdę bowiem warto zobaczyć i zwiedzić tę zabytkową twierdzę, która odegrała kilka razy ważną rolę również w naszych dziejach. Najlepiej wycieczkę tutaj połączyć z pobytem w Kamieńcu Podolskim. Z ewentualnym krótkim wypadem, bo to przecież praktycznie po drodze, do Okopów Świętej Trójcy.
Dodaj komentarz