Wrocław
Św. Marcin na Ostrowie Tumskim

U św. Marcina – tak mówi legenda – błogosławiony Czesław Odrowąż modlił się o ocalenie miasta podczas najazdu Tatarów w 1241 roku. Podobno otworzyło się wtedy niebo, a na głowy napastników spadł ogień i otoczył wyspę.
fot: Barbara Górecka
Wrocław. Św. Marcin na Ostrowie Tumskim
Wnętrze jest bardzo skromnie wyposażone. W dalszym ciągu odbywają się tu msze. Teraz jest to kościół rektoralny w parafii św. Krzyża znajdującej się obok.
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Kościółek św. Marcina stoi w zachodniej części Ostrowa Tumskiego. Jest jednym z najstarszych i najmniejszych jakimi szczyci się Wrocław. Starszy jest tylko kościół św. Idziego w pobliżu katedry.

W kościele św. Marcina – tak mówi legenda – błogosławiony Czesław Odrowąż modlił się o ocalenie miasta podczas najazdu Tatarów w 1241 roku. Podobno otworzyło się wtedy niebo, a na głowy napastników spadł ogień i otoczył wyspę płomiennym kręgiem.

Budowany przez stulecia

Kościół powstał w drugiej połowie XIII wieku na miejscu romańskiej, zamkowej kaplicy z 1149 roku. Został ufundowany przez wrocławskiego Piasta, księcia Henryka IV Probusa. Miał to być kościół klasztorny Najświętszej Marii Panny, a jednocześnie karner, czyli dwukondygnacyjna kaplica grzebalna. W jej górnej części miały odbywać się msze, a dolna miała być grobowcem. W międzyczasie zaczęto jednak stawiać po sąsiedzku kościół św. Krzyża, więc zaniechano budowy takiej dużej kaplicy. Prace zostały przerwane, a kościół ukończono dopiero w XV wieku. Wtedy otrzymał wezwanie św. Marcina. Początkowo składał się on z podłużnego prezbiterium i przylegającej do niego ośmiobocznej nawy. Był dwupoziomowy. Obecnie poziom dolny stał się kryptą z powodu wielowiekowego podnoszenia się gruntu. Naukowcy przypuszczają, że początkowo kościół miał trzy poziomy, a ten trzeci był emporą, czyli galerią  wspartą na filarach. Świadczą o tym pozostałości przypór, fundament filara oraz skuty fragment muru.

Zniszczenia i przebudowy

W 1466 roku na Wyspie Piasek wybuchł pożar, w wyniku którego kościół św. Marcina dość mocno ucierpiał, w połowie XVI wieku – kolejny, wywołany piorunem. W XVII wieku, kościół przeszedł gruntowną renowację, a kolejne lata przynosiły następne przebudowy. Kiedy zlikwidowano na wyspie zamek, kościół znalazł się przy centralnym placu otoczonym dworami kanoników. Po 1810 roku stracił funkcje sakralne. Wtedy zasypano odnogę Odry oddzielającą Ostrów Tumski. Wytyczono tu ulicę św. Marcina. W czasie II wojny światowej, kościół został bardzo zniszczony. Odbudowywano go latami. Nawę pomniejszono do pierwotnych rozmiarów, nadbudowano ją i nakryto daszkiem namiotowym, co przypominało kształt wieży. Potem odtworzono dawne przypory. Wnętrze bardzo skromnie wyposażone, wokół prezbiterium jest kamienna dekoracja. W 1995 roku w murach kościoła umieszczono kolejną tablicę pamiątkową „Pięć prawd Polaków” i medalion jubileuszowy. W dalszym ciągu odbywają się tu msze. Teraz jest to kościół rektoralny w parafii św. Krzyża znajdującej się obok.

Kościół dolnośląskich Polaków

Ten kościół odgrywał dużą rolę w życiu społeczności polskiej. W okresie międzywojennym odbywały się tu nabożeństwa w języku polskim, działało Polskie Towarzystwo Kościelne. 17 września 1939 roku odbyło się ostatnie nabożeństwo. W 1983 roku wmurowano przy kościele tablicę upamiętniającą tę świątynię jako stałe miejsce spotkań Polaków z Wrocławia i Dolnego Śląska.

Warto wiedzieć

Przy ulicy św. Marcina, na skwerku obok kościoła, stoi sporych rozmiarów (5 m) granitowy pomnik papieża Jana XXIII. Postać papieża w szatach liturgicznych stoi na niewysokim cokole. Wyciąga on prawą rękę w geście błogosławieństwa. Na cokole widnieje napis „Pacem in terris” co oznacza „Pokój na ziemi”. To tytuł jednej z encyklik papieskich. Autorką pomnika była rzeźbiarka Ludwika Nitschowa. Uroczyście odsłonięto go 5 czerwca 1968 roku. Jest to jedyny w Polsce pomnik tego papieża. Faktem jest też, że został on ufundowany przez władze PRL, a nie ze składek kościelnych. Pomnik ten, to hołd polskiego społeczeństwa dla pierwszego zwierzchnika kościoła katolickiego, który uznał prawa Polski do Wrocławia i Ziem Odzyskanych.

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij