Taxco de Alarcón
Meksykańska stolica srebra
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Muzea w kolonialnych pałacach
Zabytków w tym mieście o malowniczych krętych, wąskich i pogmatwanych uliczkach wspinających się na okoliczne wyższe miejsca i wzgórza, jest więcej. Najstarszą tutejszą świątynią jest były przyklasztorny kościół Zakonu Braci Mniejszych, San Bernardino ? św. Bernarda z połowy XVI wieku, czyli okresu pierwszej ?gorączki srebra?. Zaś najsłynniejszym zabytkiem okresu kolonialnego Dom Humboldta ? Casa Humbold. W przeszłości był to zajazd, w którym sławny niemiecki uczony przyrodnik spał podobno w 1803 roku tylko przez jedną noc. Obecnie mieści się w tym budynku Museo de Arte Virreinal ? Muzeum Sztuki regionu o tej nazwie. W mieście jest również muzeum archeologii i historii ? Museo de Taxco Guillermo Spratling z ciekawymi zbiorami epoki prekolumbijskiej oraz sztuki z całego świata. Można w nim obejrzeć ceramikę najstarszego znanego ludu tych ziem, Olmeków, posążki z jadeitu oraz inne cenne przedmioty pochodzące z prywatnych zbiorów Wiliama Spratlinga, od nazwiska którego wywodzi się ostatni człon nazwy placówki. Był to amerykański architekt i naukowiec, który osiedlił się tu w 1929 roku i otworzył warsztat jubilerski.
Wśród wąskich uliczek
Z innym z kolonialnych zabytkowych budynków starówki, Casa de Figueroa, domem zbudowanym w 1767 roku dla hrabiego Cadeny przez indiańskich niewolników, związana jest mroczna historia zdrady i zabójstwa. Szalenie malownicze są, jak już wspomniałem, tutejsze uliczki oraz staromiejskie placyki Taxco: Calle Juan Ruiz de Alarcon, Cuauhtémoc, Delgado, Ojeda i wiele innych. Największe wrażenie zrobił na mnie stary piętrowy dom mieszkalny stojący na rogu tej ostatniej i ?wpadającej? do niej w góry pod ostrym kątem uliczki. Wbijający się jak gdyby w Calle Ojeda boczną ścianą zaledwie kilkudziesięciocentymetrowej szerokości. Rozszerzający się dalej do kilku metrów, ale u zbiegu ulic tak wąski, że przez znajdujące się najbliżej nich okna wychodzące na dwie sąsiednie ulice, jeden człowiek jest w stanie wystawić dłonie rozłożonych rąk. Pięknie wyglądają też stare domy i wille na zboczach otaczających starówkę. A także widok na Taxco z lotu ptaka, z kolejki linowej wożącej gości na wyższe o ponad 170 m sąsiednie wzgórze.
Współczesne zakupy
Ale nie tylko zabytki przyciągają tu turystów. Potężnym marginesem jest nadal srebro. Bo chociaż od dawna już go się nie wydobywa na miejscu, to z czasów ?drugiej gorączki? poszukiwań tego kruszcu pozostało sporo warsztatów artystycznych i rzemieślniczych wyrabiających różnorodne cacka. Pod tym względem Taxco nadal pozostaje miastem srebra. Najwyższej jakości wyroby można obejrzeć w tutejszym Museo de la Plateria. W mieście czynnych jest podobno ponad 300 sklepów sprzedających srebrne wyroby. To zarówno dosyć pospolite odlewy lub wykonywana maszynowo masówka, sprzedawana na wagę według aktualnej ceny kruszcu, jak i artystyczne wyroby, zdobywające nagrody na krajowych wystawach. W meksykańskiej stolicy słyszałem, że ze względu na stare tradycje i artyzm tutejszych wytwórców biżuterii i innych przedmiotów ze srebra, a także ogromną konkurencję, właśnie tutaj można kupić bardzo ładne przedmioty najtaniej w całym kraju. Nie bardzo jednak chciało mi się w to wierzyć, gdy pytałem o ceny figurek, świeczników i innych rzeczy, które zwróciły moją uwagę?
Dodaj komentarz