Barcelona
Miasto w pigułce, czyli spacer po Rambla

A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Barcelona ma jeden najbardziej znany deptak. To Rambla, wizytówka tego miasta. W sezonie letnim zwłaszcza po południu i wieczorom trudno się poruszać wśród gęstego tłumu.
Aleja zaczyna się placem Katalońskim (Plaça de Ctalunya), a po ok. 1200 metrach do nie dawna kończyła się monumentem-kolumną Krzysztofa Kolumba; kilka lat temu Ramblę przedłużono o molo wchodzące w morze na terenie Starego Portu.
Od Plaça de Ctalunya
Usytuowany pod Placem Katalońskim dworzec kolejowy przyczynia się do nieustannego ruchu podróżnych i stanowi centrum miasta, z którego odchodzą ważne arterie w różne strony. Słynna Rambla skierowana jest na południe w kierunku morza. Nazwa wywodzi się z arabskiego i w tłumaczeniu dosłownym znaczy piaszczyste koryto rzeki. Szeroka arteria składa się dwóch pasów jezdni przedzielonych szerokim i zadrzewionym deptakiem, na którym ciągle coś się dzieje ku uciesze turystów. A to występy grajków, pokazy cyrkowe czy uliczne gry planszowe. Największym jednak zaciekawieniem cieszą się postaci mimów. Porównując Ramblę sprzed kilku laty i dziś zauważam, że pomysłowość, precyzja stroju, ruchu jak i liczba stojących żywych figur znacznie wzrosła. Może ma na to wpływ rosnące bezrobocie? Jest to jakiś sposób na życie, ale chyba nie najłatwiejszy.
Po obu stronach deptaka
Wzdłuż deptaka jest wiele kiosków z pamiątkami, ale i punkty informacyjne z bardzo dobrze opracowanymi folderami turystycznymi, dalej kwatera kwiatowa czynna do późnych godzin nocnych. Warto patrzeć i pod nogi, żeby nie pominąć słynnej mozaiki, której autorem jest Joan Miró. Ramblę otaczają eleganckie domy z ozdobnym balkonami, a partery budynków zajmują drogie sklepy. Natomiast zapuszczając się w uliczki z prawej i lewej strony Rambli dojdziemy do innych tutejszych atrakcji ? bazaru czyli mercato znanego zwłaszcza ze sprzedaży świeżych owoców morza, ale i znajdujących się obok restauracyjek z tymiż owocami. Zapuszczając się w przeciwną stronę dochodzimy do starówki, która sama w sobie nie jest najciekawszą dzielnicą miasta, poza przepiękną katedrą św. Eulalii.
Do kolumny Kolumba
Kontynuując spacer Ramblą dochodzi się do placu z kolumną-monumentem Krzysztofa Kolumba. Pomnik ma wysokość 60 m, a postać Kolumba – 7 m. Monument został wystawiony w 1888 r. z okazji Wystawy Światowej, a upamiętnia powrót Kolumba z pierwszej wyprawy do Indii. To w tym właśnie miejscu 3 IV 1493 r. witany był przez parę królewską Izabelę i Ferdynanda. Niezwykle okazała jest podstawa kolumny z figurami lwów – a każdy inny, medalionami, a przede wszystkim z postaciami królewskiej pary. Wewnątrz kolumny jest czteroosobowa winda, którą można wjechać na niewielki taras widokowy. Wokół kolumny rozpościera się wielki plac z imponującymi budynkami i muzeami.
Wizytówka całego miasta
Dla mnie najważniejsza jednak jest atmosfera panująca na tym wspaniałym deptaku ? kolorowy tłum, gwar wielojęzyczny, dźwięk piszczałek, urok sprzedawców pamiątek i sztuka mimów; jednocześnie nie jest to wszystko jarmarczne. Czuje się elegancję miejsca.
Dodaj komentarz