Ustrzyki Dolne
Muzeum Młynarstwa w starym młynie
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
W Ustrzykach Dolnych, niewielkim mieście w Bieszczadach znajdziemy stary młyn a w nim nowe Muzeum Młynarstwa. Zwiedzający mogą wysłuchać ciekawej prelekcji, pochodzić po pięciu piętrach młyna i pooglądać wyjątkowe eksponaty związane z tym zawodem.
Na każdym piętrze stoją maszyny i urządzenia do mielenia zboża. Mimo że wyprodukowane w latach międzywojennych, zachowały się w doskonałym stanie. Muzeum posiada również eksponaty związane z wsią i rolnictwem. Na podwórku znajduje się ekspozycja dawnych maszyn rolniczych pochodzących z XIX i XX wieku.
Jedno z niewielu
To prywatne muzeum państwa Bożeny i Janusza Bałkotów. Zostało otwarte w lipcu 2010 roku. Muzeum Młynarstwa i Wsi jest jednym z niewielu tego typu w Polsce. Daje ono możliwość poznania kompletnych linii służących do oczyszczania i mielenia zboża w młynach z nowoczesnym napędem. Najbardziej znaczącym zabytkiem jest gniotownik walcowy z lat siedemdziesiątych XIX wieku. Jest najstarszym tego typu w Polsce. Służył do zgniatania żyta. Są też mlewniki walcowe, odsiewacze ramowe, łuszczarka, szczotkarka, tryjer? Na półpiętrze jest piękna kolekcja ikon i można je kupić.
Dzieje starego młyna
Młyn w Ustrzykach Dolnych rozpoczął działalność około 1905 roku. Przed I wojną światową mieściła się tu Fabryka Narzędzi Wiertniczych Stanisława Glazora. Fabryka została zniszczona w czasie tamtej wojny. W okresie międzywojennym budynek był własnością firmy ?Legnum? braci Hauserów. Urządzili w nim młyn parowy. Obok młyna posiadali też tartak parowy. Prowadzili go także podczas okupacji niemieckiej. Ustrzycki młyn parowy zaczął działać w 1925 roku. Przeznaczony był przede wszystkim do produkcji białej mąki. Była ona o wiele droższa niż zwykła mąka razowa. W historii budynku i dzisiejszego muzeum ważną rolę odegrało zakończenie II wojny światowej. W tym czasie zmienił się kształt granicy wschodniej. Ustrzyki Dolne wraz z pobliskimi terenami po wojnie znalazły się w granicach ZSRR. Dopiero w 1951 roku na mocy umowy o wymianie terenów przygranicznych ta część Bieszczadów została zwrócona Polsce.
Budynek młyna przetrwał te zawieruchy bez zniszczeń. Kiedy przyszli nowi osadnicy nie zastali ani jednej maszyny, ani konstrukcji drewnianych. Przez dwa lata kompletowano urządzenia aby wznowić pracę. Maszyny przywieziono z Pomorza z niezidentyfikowanego młyna. Mielenie wznowiono w 1953 roku. Wprowadzono silnik spalinowy a później elektryczny. I tak pracowano do 2007 roku.
Warto wiedzieć
Przy muzeum jest stylowa kawiarnia ?W Młynie?. zbudowana została z materiałów z rozbiórki starej szkoły.
Poczytaj więcej o okolicy:
Zajrzyj na te strony:
- film autorki
Dodaj komentarz