Bieg Gwarków jest drugim pod względem liczby uczestników i najstarszym masowym biegiem narciarskim w Polsce. Co roku odbywa się w tym samym miejscu, na trasach wokół schroniska ?Andrzejówka?.

Zawodnicy startują w wyścigach na 5, 10 i 20 km. Bieg, zgodnie z nazwą, ma górnicze korzenie. Wyrósł z organizowanych przez Wałbrzyskie Zjednoczenie Węglowe narciarskich branżowych zawodów dla górników, na które zjeżdżały reprezentacje licznych kopalń i szkół górniczych. Pierwsza impreza odbyła się w 1978 roku.

Gdy górników nie stało

Gdy w 2000 roku pozamykano wałbrzyskie kopalnie, bieg przetrwał, ale stracił swój branżowy charakter. Organizację imprezy przejął wałbrzyski OSiR a na starcie zaczęli pojawiać się amatorzy z różnych stron Polski, z najbliższej zagranicy, wreszcie zawodnicy.  I tak zostało do dziś. Tegoroczną nowością ? impreza rozpocznie się o godz. 11  29 stycznia 2012 r. ? jest pięciokilometrowa trasa dla wszystkich ? bo wszyscy którzy dotrą do mety dostaną pamiątkowe medale.

Od Andreasa do Andrzeja

Schronisko ?Andrzejówka? leży w Rybnicy Leśnej na Przełęczy Trzech Dolin pod szczytem Waligóry (936 m n.p.m.) w Górach Suchych, paśmie Gór Wałbrzyskich. Schronisko leży na wysokości  796 m n.p.m. (choć na tablicy na budynku podano 805 m). Otwarto je w 1933 roku staraniem Waldenburger Gebirgsverein (WGV) ? Wałbrzyskiego Związku Górskiego, niemieckiego stowarzyszenia turystycznego założonego w 1885 r.). Ponieważ głównym inicjatorem budowy był ówczesny prezes związku ? aptekarz z Wałbrzycha Andreas Bock ? uhonorowano jego wysiłki nadając schronisku nazwę  ?Andreasbaude?.  Zachowano ją w tłumaczeniu, gdy góry Wałbrzyskie znalazły się na terytorium Polski.

Stara nazwa wytrzymała próbę czasu

Przed wojną schronisko położone blisko Wałbrzycha (Waldenburg) cieszyło się sporą popularnością. W 1936 r. gościła tu przez dwa tygodnie królowa holenderska Wilhelmina z córką ? księżną Julianną, także późniejszą królową i uczyły się tu  jeździć na nartach. W ostatnich latach wojny  hitlerowscy skonfiskowali schronisko i przekazali je najpierw Hitlerjugend, potem stacjonował tu Wehrmacht. Od 1948 r. gospodarowało tu Polskie Towarzystwo Tatrzańskie, od 1951 r. wałbrzyski oddział PTTK. Nadano mu imię Mirosława Krajewskiego (dowódcy akcji na Cafe Club w Warszawie), ale funkcjonuje pod starą nazwą ?Andrzejówka?.

Przeczytaj także...

Nowa Ruda. W podziemiach kopalni węgla

Autor: Waldemar Rusek

W roku 1996, gdy z kopalni wyjechali ostatni górnicy, powstała Podziemna Trasa Turystyczna jako Muzeum Górnictwa. Zwiedzanie odbywa się co 30 minut z przewodnikiem. Nie ma ograniczeń, przewodnik pójdzie nawet z jedną osobą.

Jaworzyna Krynicka. Schroniska pod beskidzkim szczytem

Autorka: Barbara Górecka

Przebudowano wszystko. Ze starego schroniska zostały tylko fundamenty. Pokoje teraz są z łazienkami. Otwarcie tego najnowszego schroniska – hotelu górskiego – odbyło się w 1997 roku.

Hala Lipowska. Schronisko z duszą i historią

Autorka: Barbara Górecka

Schronisko powstało z inicjatywy niemieckiego towarzystwa Beskidenverein. W tym samym okresie na Rysiance było schronisko budowane przez Polaków. Przed II wojną światową trwała „wojna” o turystów między tymi schroniskami.

Poczytaj więcej o okolicy:

Zieleniec. Subiektywnie i bez entuzjazmu

Sienna. Białe stoki na Czarnej Górze

Szczeliniec Wielki. W labiryncie, wśród szpar i szczelin

Orle. Schronisko przy jakuszyckich trasach