Szczecin
Pałac Pod Głowami
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Przy Placu Żołnierza Polskiego, pomiędzy ulicami Tkacką a Staromłyńską stoi klasycystyczny pałac znany jako Pałac Pod Głowami, albo ? popularnie ? ?13 Muz?. A to dlatego, że od 1955 r. ma w nim siedzibę Dom Kultury Środowisk Twórczych ?13 Muz? i Galeria Sztuki Współczesnej Muzeum Narodowego.
Wejście jest od Staromłyńskiej ? dokładnie naprzeciwko wejścia do Galeria Sztuki Dawnej Muzeum Narodowego w Szczecinie, zbudowanego w latach 1726-29 na zlecenie króla pruskiego Fryderyka Wilhelma I, wg projektu holenderskiego architekta Gerharda Corneliusa van Wallraw. Budynek w stylu północnego klasycyzującego baroku przeznaczony by na Pałac Sejmu Stanów Pomorskich. Jego cechą charakterystyczną jest ozdobny tympanon z herbem króla Prus, umieszczonym na tle panoplii. Poniżej herb Pomorza. Poniżej ? to oznaczało podległość Pomorza Prusom.
Starożytni, a w okularach…
Pałac Pod Głowami prezentuje obecnie wygląd zbliżony do tego, który nadały mu w latach 1886-1889 władze wojskowe, przejmując w 1874 budynek od Poczty Królewskiej. Aż do 1945 r. służył komendanturze II pruskiego korpusu armii. Podczas bombardowań uległ częściowemu zniszczeniu, przy czym najbardziej zniszczone było skrzydło wschodnie, odbudowywane od 1975 r., zajmowane obecnie przez Galerię Sztuki Współczesnej MN.
Pałac przyjął swoją nazwę od głów, stylizowanych antycznych popiersi, wieńczących nadproża okienne na pierwszym piętrze, z których część, mimo zniszczeń, ocalała. Tak pisał o nich Czesław Piskorski, w swoim przewodniku o ?atrakcjach? Szczecina (w wydaniu III z 1983 r.): Nadproża okienne ozdobione są głowami starożytnych bohaterów (rzeźby współczesne S. Lewińskiego), od których pochodzi nazwa pałacu) Pałac Pod Głowami. I przytoczę tutaj słowa Ewy Podgajnej: Zaraz, ale coś tu nie gra. ?Starożytni bohaterowie?? W takim razie skąd u dwóch z nich na nosie okulary!?
Rzeźbiarska samowolka
Zadrzyjmy głowy do góry i przypatrzmy się. Faktycznie. Od 1965 r. Pracownia Sztuk Plastycznych, na zlecenie wojewódzkiego konserwatora zabytków Stefana Kwileckiego, miała wykonać zniszczone główki w części wschodniej budynku oraz poreperować i oczyścić z farby olejnej te na elewacji Klubu 13 Muz. Zlecenie ? na wykonanie najpierw pięciu nowych głów, potem dalszych dwóch, które padły! (?) w trakcie prac tynkarskich ? otrzymał, zwany ?rzeźbiarzem rasowym?, Sławomir Lewiński ? król rzeźby na Pomorzu Zachodnim. W sumie powstało ich dziewięć.
Naturalnej wielkości głowy osadzone zostały w latach 70. i 80. ubiegłego wieku na oryginalnych popiersiach ?antycznych bohaterów. Ale nie były to ani kopie oryginałów, ani głowy jakichkolwiek starożytnych. To głowy współczesnych szczecinian, związanych ze sztuką. A pomysł, aby to były głowy (znajomych i kolegów rzeźbiarza) wyszedł od właśnie od niego.
Ciekawe, że nikt nie zwrócił uwagi na takie pomniki stawiane przez pana rzeźbiarza współczesnym. Ciekawe, dlaczego to zrobił. Za czyimś przyzwoleniem, czy była to naprawdę samowolka?