Smerek
Spacer czerwonym szlakiem

Szlak którym szliśmy w kierunku Cisnej jest łagodny, nie męczący. Przeszliśmy ok. 8 km. Można go pokonać w 2 godziny. My, zatrzymując się przy cmentarzu i rozmawiając z panem szliśmy około 3,5 godziny.
fot: Waldemar Rusek
Smerek. Spacer czerwonym szlakiem
Ten wrak stoi tu ponoć od dawna...
  • Smerek. Spacer czerwonym szlakiem
  • Smerek. Spacer czerwonym szlakiem
  • Smerek. Spacer czerwonym szlakiem
  • Smerek. Spacer czerwonym szlakiem
  • Smerek. Spacer czerwonym szlakiem
  • Smerek. Spacer czerwonym szlakiem
  • Smerek. Spacer czerwonym szlakiem
  • Smerek. Spacer czerwonym szlakiem
  • Smerek. Spacer czerwonym szlakiem
  • Smerek. Spacer czerwonym szlakiem
  • Smerek. Spacer czerwonym szlakiem
  • Smerek. Spacer czerwonym szlakiem
  • Smerek. Spacer czerwonym szlakiem
  • Smerek. Spacer czerwonym szlakiem
  • Smerek. Spacer czerwonym szlakiem
  • Smerek. Spacer czerwonym szlakiem
Uwaga! Materiał został zamieszczony w naszym portalu już ponad rok temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Na naszą bazę wypadową w Bieszczadach wybraliśmy wieś Smerek. Któregoś dnia młodzież postanowiła iść w góry, a my mieliśmy odpocząć.

Wybraliśmy się więc na spacer szlakiem czerwonym w kierunku Cisnej. Szlak zaczyna się koło sklepu spożywczego, zresztą jedynego we wsi. Na szlak się wchodzi obok potoku Niedźwiedziego i idzie się wzdłuż niego przez jakiś czas. Idąc najpierw między domostwami, minęliśmy łąki i lasek. Był zakręt w lewo a potem w prawo. I doszliśmy do lasu i zarośli, o które była oparta tablica z opisem historii wsi Smerek i cerkwi. Wśród zarośli był oznakowany cmentarz prawosławny, który był w pobliżu cerkwi. Niewiele po nim pozostało.

W stronę wieży

Po chwili zastanowienia i zrobieniu zdjęć ruszyliśmy w dalszą drogę. Mijając ośrodki wypoczynkowe doszliśmy do drogi i skręciliśmy w lewo. Ale dalej szlak czerwony mocno piął się do góry, a ja miałem się nie męczyć ze względu na moje zdrowie.

Wróciliśmy więc ciekawą nawet drogą i doszliśmy do ścieżki przy której stała TSR (Telewizyjna Stacja Retransmisyjna) Kalnica „Góra Wideta”. Postanowiliśmy skręcić w jej kierunku. Wieża ta stoi na wysokości 750 m n.p.m. a jej wysokość to 36 m. Od 19 marca 2013 roku emituje sygnał cyfrowy TVP1 HD, TVP2 HD, TVP3 Rzeszów, TVP Historia, TVP INFO i TVP Sport HD. Od 1 sierpnia 2019 roku do emitowanych sygnałów dołączyło Radio VOX FM.

Spotkanie na szlaku

Przechodząc obok przekaźnika, idąc dalej i podziwiając krajobrazy doszliśmy do rozbitego auta. Zastanawiałem się, robiąc zdjęcia, skąd to auto się tu wzięło. Po udanej sesji zdjęciowej ruszyliśmy dalej. Zauważyłem że obserwował nas jakiś starszy pan na wysokości Bazy Wideta. Gdy do niego podeszliśmy powiedział że auto jest tu od dawna. W trakcie ciekawej rozmowy odniosłem wrażenie że ten pan mieszka na stałe we wsi Smerek. O wspomnianym cmentarzu powiedział że mieszkańcy wsi uporządkowali go i oznakowali. Powiedział też że o byłych mieszkańcach pamiętają i we Wszystkich Świętych zapalają lampki.

Wieś Smerek leży w pobliżu Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Rozmawialiśmy o parku i o tyczkach na Połoninie Wetlińskiej. Powiedziałem że wysokie tyczki z numerami to pewnie wyznaczają szlak zimą w śniegu. Pan wyjaśnił, że te numery na tyczkach są po to aby służby medyczne wiedziały gdzie jest w górach turysta potrzebujący pomocy.

Poszliśmy dalej w kierunku rozwidlenia dróg a potem szerszą drogą w lewo. Przeszliśmy na tyłach hotelu Carpatia. Na wprost hotelu była droga prowadząca do naszej kwatery – to był dom gościnny Biesy 2.

I koniec wycieczki

Szlak którym szliśmy w kierunku Cisnej jest bardzo łagodny, nie męczący. Przeszliśmy ok. 8 km. Można go pokonać w dwie godziny. My, zatrzymując się przy cmentarzu i rozmawiając z panem szliśmy około 3,5 godziny.

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodano: 30 stycznia 2022; Aktualizacja 2 marca 2022;
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij