Banteay Srei
Świątynia zwana Twierdzą Kobiet

Cały zespół architektoniczny świątyni Banteay Srei jest prawdziwym cackiem średniowiecznej architektury khmerskiej. Daje przedsmak znacznie sławniejszych i zbudowanych później świątyń, jakie zachowały się na terenie Parku Archeologicznego Angkor.
fot: Cezary Rudziński
Banteay Srei. Świątynia zwana Twierdzą Kobiet
Świątynia jest, podobnie jak większość pozostałych obiektów, bogato zdobiona. Szczególnie piękne są kamienne portyki pokryte głębokimi płaskorzeźbami.
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Banteay Srei jest niewielką świątynią nazywaną Twierdzą Kobiet. Jest ona jednym z najcenniejszych zabytków w zespole angkorskim w dzisiejszej Kambodży, chociaż leży już poza jego głównym obszarem. Była jednak pierwszym zabytkiem odrestaurowanym w całym kompleksie Angkor, bo stało się to już w 1931 roku. I jak na ruiny ? dobrze zachowanym.

Świątynię tę zbudowali nie ? jak było to w zwyczaju ? khmerscy władcy, lecz dwaj bramini. Bracia Yajnavaraha i Vishnukumara, bogaci posiadacze ziemscy z najwyższej kasty w ówczesnym regionie Ishanapura. Jest to cały niewielki zespół architektoniczny wzniesiony na planie niemal kwadratu, ma bowiem boki o długości 95 x100 m. Otoczony jest potrójnymi murami i stawem pełniącym funkcje fosy między drugim i trzecim ciągiem murów. Są w nich tylko po dwie bramy: na wschód i zachód. Główne budowle wzniesiono na podwyższeniu ? kamiennej platformie. Świątynia składa się z trzech masywnych części z czerwonego piaskowca: centralnej i dwu bocznych z pięciopoziomowymi, zwężającymi ku górze wieżami.

Sziwa i Wisznu spoglądają ze ścian

Świątynia jest, podobnie jak większość pozostałych obiektów, bogato zdobiona. Szczególnie piękne są kamienne portyki pokryte głębokimi płaskorzeźbami. Po mistrzowsku wykonany został, oraz jest świetnie zachowany, trójgłowy słoń Arivata, rycerza Indy. Uwagę zwracają także rzeźby boga Sziwy i jego żony Umy, boga Wisznu pod postacią Naraszimhy, ludzi z lwimi głowami, demona Hiranyakashpi. Ciekawe są również sceny z  hinduskich eposów Mahabharata i Ramajana, niebiańskie tancerki, sceny mitologiczne oraz dekoracje z również wykutych w kamieniu liści i kwiatów. Schodów prowadzących do wejść do świątyni pilnują posągi siedzących strażników. Ze świątynią sąsiadują cztery, również kamienne, bogato zdobione podłużne budowle oraz dwie krótsze nazywane bibliotekami. Mnie skojarzyły się one bardziej z dużymi grobowcami z poczerniałego, czerwonego piaskowca. Stoją w centralnej części zespołu świątynnego, po obu stronach głównego wejścia od wschodu. Z zewnątrz, spoza murów obronnych świątyni, prowadzi do niej 67-metrowej długości droga procesyjna z pawilonami bramnymi na początku i końcu, także ładnie zdobionymi w kamieniu portykami oraz wąskimi przejściami.

Preludium do Angkor Wat

W dalekiej przeszłości drogę tę nakrywał prawdopodobnie drewniany dach opierający się na kamiennych słupach. Zachowały się jednak tylko same słupy i to nie wszystkie. Cały ten zespół architektoniczny świątyni Banteay Srei jest prawdziwym cackiem średniowiecznej architektury khmerskiej. Daje przedsmak innych, znacznie sławniejszych i zbudowanych później świątyń,  jakie zachowały się na pobliskim terenie zajmującego około100 km kw. Parku Archeologicznego Angkor, obiektu znajdującego się na Liście Dziedzictwa UNESCO.

Poczytaj więcej o okolicy:

 
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij