Grabarka
Święta Góra Krzyży na Podlasiu
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Święta góra Grabarka to magiczne miejsce. Położona niedaleko Siemiatycz, na Podlasiu Nadbużańskim, blisko Mazowsza. Zachwyca kompozycją złożoną z tysięcy krzyży przynoszonych tu przez pielgrzymów.
Główna uroczystość z procesją odbywa się na święto Przemienienia Pańskiego (18/19 sierpnia), ale wierni, pielgrzymi i turyści docierają tu przez cały rok.
Skąd wzięła się ta Góra Krzyży?
Legenda głosi, że podczas epidemii w 1710 r., kiedy cholera szalała na tych terenach, jeden z mieszkańców doznał objawienia i zaprowadził ludność miasta na wzgórze, spod którego wypływał strumień. Wierni poszli za głosem Bożym, przynosząc ze sobą krzyże, po czym modląc się obmywali się i pili wodę ze źródełka. Według kroniki siemiatyckiej parafii ratunek od choroby znalazło wówczas ok. 10 tys. ludzi. W tym samym roku ludzie ocaleni z zarazy wznieśli na górze drewnianą kaplicę jako podziękowanie za życie.
Wokół klasztoru
Obecnie na górze Grabarce można podziwiać utworzony w 1947 monaster żeński Świętych Marty i Marii, a także trzy klasztorne cerkwie. Główna cerkiew klasztorna pod wezwaniem Przemienienia Pańskiego jest jednocześnie świątynią parafialną. W jednym z nich znajduje się ikona Matki Bożej ?Wszystkich Strapionych Radość? ? to iwierska ikona Matki Bożej napisana na Świętej Górze Atos, podarowana Grabarce na pamiątkę 2000 lat chrześcijaństwa. Monaster, cerkwie oraz dwa Domy Pielgrzyma tworzą osadę Grabarka-Klasztor, obejmująca również prawosławny cmentarz.
Las krzyży
Od stuleci podążają szlakiem pielgrzymim na Grabarkę tłumy prawosławnych (ale nie tylko) pielgrzymów. Siostry z klasztoru opiekują się tym świętym miejscem i wspomagają modlitwami intencje wiernych. Od setek lat ludzie przychodząc tu zostawiają wraz z krzyżami prośby, często wypisane na krzyżach lub załączonych tabliczkach. Proszą o pomoc w troskach, chorobach, osobistych problemach i smutkach. Spodziewają się otrzymać pomoc, pociechę i wzmocnienie. Często stawiają krzyże dziękczynne, po otrzymaniu łask.
Cudowna woda
Zanim odjedziemy, udajemy się do cudownego źródełka. Tryska na tym samym miejscu, gdzie przed trzystu z okładem laty ci, którzy tu obmyli rany i pili uzdrawiającą wodę, zostali ocaleni od zarazy. Po dziś dzień ludzie przychodzą tu, by obmywać chore miejsca w pobliskim strumyku, piją wodę ze studni i zabierają ją ze sobą w specjalnie przywożonych pojemnikach.
Poczytaj więcej o okolicy:
Stowarzyszenie Dziennikarzy Podróżników Globtroter wyróżniło Otwarty Przewodnik Krajoznawczy nagrodą
za najciekawsze publikacje turystyczne w 2019 r.
Cieszymy się!
Dodaj komentarz