Paryż
Sylwester od strony kuchni

A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Ostatniego dnia grudnia, każda chwila pozwala obserwować gorączkowe przygotowania. W całym mieście widać (czuć) że zbliża się wyjątkowy moment.
W sklepach tłok, ludzie wychodzą z paczkami, pobrzękują butelki, tłok u fryzjerów i w perfumeriach. Wszędzie przedsmak Wielkiej Uczty. W piekarniach wyjątkowe pieczywo, ciasta, torty. Na targach egzotyczne owoce z całego świata. Królują owoce morza – homary, langusty, ostrygi, bez nich Sylwester w Paryżu byłby nieudany.
Sprzedawcy przygotowują wielkie, pięknie udekorowane i zapakowane tace morskich stworów, przeważnie zamówione kilka dni wcześniej, do odebrania w ostatniej chwili. Ostrygi kupuje się dwunastkami i otwiera specjalnym nożem, a to nie każdy potrafi. Panowie umiejący je otwierać, w okresach świątecznych, cieszą się dużym wzięciem i bywają czasem tylko dlatego dołączani do towarzystwa.
Sprzedaje się ogromną ilość drobiu – modne są ostatnio kapłony, ale będą też indyki, gęsi, kaczki, perliczki. Przysmakiem Francuzów jest też słynne foie gras – wątróbka tuczonych gęsi, która – paradoksalnie – nie obciąża organizmu nadmiarem złego cholesterolu.
Dla amatorów – tacki ślimaków, gotowe do wsunięcia do pieca. Ślimaki są już ugotowane, włożone ponownie do skorupek dopełnionych masłem z czosnkiem i pietruszką. Do jedzenia należy użyć szczypczyków oraz małego widelczyka. Sprzedawane są, podobnie jak ostrygi, dwunastkami, lub szóstkami.
Podczas wystawnego, eleganckiego posiłku obowiązuje taca serów, podawana przed słodkim deserem. Komponuje się ją samemu, a udekoruje ją sprzedawca serów. Szanujący się Paryżanin ma swojego sprzedawcę serów, swojego sprzedawcę drobiu, ryb, swoją piekarnię, swoją kwiaciarnię – wszystko w dzielnicy w której mieszka.
Bardzo ważnym elementem święta są wina, odpowiednio dobrane do dań. Białe do owoców morza, białe słodkie do foie gras, czerwone do mięs, nawet do drobiu, a hitem sylwestrowym jest oczywiście szampan. Aktualnie najbardziej wypada pić różowego szampana.
31 grudnia tłok w kwiaciarniach – kwiaty kupuje się by udekorować własne wnętrze lub żeby ofiarować je tym którzy nas zaprosili. Bukiety i kompozycje są tego dnia wyjątkowe.
Dodaj komentarz