Kolumbia
W drodze na pomyłki czasu nie ma…

Autorka: Katarzyna Pąk
Czy wiecie że machnięcie na taksówkę palcem wskazującym oznacza, że chce się  jechać do centrum? Dwa palce to poza ścisłe centrum, w ramach taksówki współdzielonej, o konkretnej cenie, jak bilet...
fot: Katarzyna Pąk
Kolumbia. W drodze na pomyłki czasu nie ma…
Rezultat: jesteśmy dzień podróży do przodu, bagaż doleciał i ścigał nas w drodze lądowej. Oszczędzę Wam szczegółów, ale było ciężko. Dość, że doczekałam się aplauzu innych podróżnych...
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Mogę tak sypać radami praktycznymi jak podróżować po Kolumbii, nauka idzie szybko, bo i tempo mamy zawrotne, i na pomyłki czasu nie ma.

Niestety to wiedza ulotna, lokalna i niezbędna, by odnaleźć się w tym skądinąd bardzo przyjaznym środowisku…

Taksówki

Czy wiecie że machnięcie na taksówkę palcem wskazującym oznacza, że chce się  jechać do centrum? Dwa palce to poza ścisłe centrum, w ramach taksówki współdzielonej, o konkretnej cenie, jak bilet… A jakby brać całą dla siebie, to trzeba machać całą dłonią i umawiać się na cenę. W Kartagenie miałam wrażenie, że taksówki się wprost przymilały. Cichutko piszczał klakson (weź mnie), taksówka łaszczyła się do chodnika. Nic tylko wsiadać.

Na ulicach głównie taksówki, samochody zostawia się na parkingach, przed dzielnicą. Na starym mieście czy w bocznych ulicach nie ma parkujących samochodów. Krążą tylko taksówki. Taksówkarze na południu inni, ciekawsi świata. Czy widzieliście u nas, np. w Biskupinie, 40-latka taksówkarza z aparatem korygującym na zębach? A kierowcę autobusu kupującego naturalny miód i zachwalającego jego zalety?

Samoloty

A czy wiecie, że by zmienić bilet lotniczy kupiony internetowo w Europie, trzeba zmienić procedurę linii lotniczych? Udało nam się to z LAN. Kosztowało nas to długich 5 godzin zabiegów, jazdę między lotniskiem, a biurem linii w śródmieściu i łączenie się z call center z ulicznego telefonu, 200 USD za dwie osoby w ramach kary, jazdę na kogucie z biura w centrum na lotnisko, opóźnienie samolotu i… zgubienie bagażu. Rezultat: jesteśmy dzień podróży do przodu, bagaż doleciał i ścigał nas w drodze lądowej. Oszczędzę Wam szczegółów, ale było ciężko. Dość, że doczekałam się aplauzu innych podróżnych linii LAN, którzy zmęczyli się słuchaniem moich wywodów i oklaskami docenili moją wytrwałość.

Łódki

Trzeba być 15 min wcześniej, ale spodziewać się, że transport odpłynie 15 minut po czasie, ale jak się spóźnisz… rzuca bosak, żeby pomóc wskoczyć na pokład.

Telefony

Na ulicy siedzi gostek z kasą fiskalną i kilkoma telefonami. Można od niego dzwonić taniej niż z własnej komórki, ale TYLKO do wybranego operatora. Tylko tubylec wie, do kogo może dzwonić ten gostek. Na stacjonarny z ulicy się nie zadzwoni.

Szybkie autobusy – puerta 'a puerta

To transport albo samochodem osobowym, albo minivanem, ale to nie oznacza, że odbiorą spod adresu i dowiozą pod adres… ale w pobliże. Jedzie szybciej, nie zatrzymuje się po drodze, ale jak przestanie mu się opłacać wieźć cię dalej podrzuci innej linii bez skrupułów. Tyle że już nic nie płacisz za kukułczy podjazd.

Poczytaj więcej o okolicy:

 
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij