Samarkanda
W obserwatorium Uług Bega

A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Uług Beg, wnuk Tamerlana, był bardziej uczonym niż władcą ogromnego imperium. Zasłużył się dla światowej astronomii – dzięki doskonałym instrumentom opracował tablice astronomiczne używane w Europie do XVII w. Był także matematykiem, znawcą medycyny, poetą, mecenasem nauki i sztuki.
Zapłacił za swoją pasję życiem. Skrócił je, nie mogąc doczekać się aż dorwie się do władzy, jego syn. Ale przyczyn wyeliminowania Uług Bega było prawdopodobnie więcej. Jego naukowe ustalenia dotyczące ruchu ziemi i planet godziły w niektóre podstawy ortodoksyjnego islamu. Nic zresztą, można dodać, niezwykłego w świecie religii. Wystarczy przypomnieć losy Galileusza i Giordano Bruno czy naukowych odkryć Mikołaja Kopernika oraz o stosunku do nich Watykanu… Po śmierci Uług Bega założona przez niego w latach 1417-20 akademia w Samarkandzie – medresa jego imienia – została zamknięta. Uczeni rozpierzchli się, obserwatorium popadło w ruinę i z czasem zasypały je piaski.
Dopiero podczas prac archeologicznych w 1908 roku odkopano jego część podziemną z kamiennym, kilkudziesięciometrowym sekstansem zaskakującym i współcześnie ogromem i precyzją – dziś udostępnionym do zwiedzania. Był to główny, ale nie jedyny instrument, dzięki któremu władca-astronom określił położenie 1019 gwiazd i planet oraz zmierzył długość doby myląc się, w stosunku do współczesnych nam obliczeń, o niespełna minutę. Dziś Samarkanda prezentuje osiągnięcia Uług Bega w niewielkim pawilonie zbudowanym w pobliżu wejścia do podziemnej części sekstansu.
Dodaj komentarz