Szklarska Poręba
Wąwozem do Wodospadu Kamieńczyka
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Wodospad Kamieńczyka jest najwyższy w polskich Karkonoszach. Znajduje się na wysokości 840 m. Woda spada tu z wysokości 27 metrów, tworząc trzy ładne kaskady.
W dole utworzył się naturalny kocioł, do którego woda opada z hukiem. Przy środkowej kaskadzie jest kilkumetrowa jama wykuta sztucznie, a zwana „Złotą Jamą”. Prawdopodobnie wykuli ją Walonowie w trakcie poszukiwań cennych kruszców. Dalej woda wpada do Wąwozu Kamieńczyka. Wąwóz ma długość około 100 metrów, jest ocieniony i mroczny. Nad nim wznoszą się pionowe ściany skalne dochodzące nawet do 30 metrów wysokości. Powstały one na skutek erozji i cofania się progu wodospadu. Dowodzą tego liczne jamy wybite przez wodę. Podobnie jak przy wodospadzie Szklarki, tak i tu zbudowano u góry małą zaporę zbierającą wodę. Kiedy ją spuszczano, efekt był podwójny a radość turystów ogromna.
Pierwsze poważne ostrzeżenie
Od dawna wodospad i Wąwóz Kamieńczyka przyciągały turystów. Niestety zdarzył się tu nieszczęśliwy wypadek w 1973 roku, kiedy to na jednego z turystów spadł kamień i doprowadził do śmierci. Było też kilka innych wypadków, ale nie tak tragicznych w skutkach. W związku z tym zdarzeniem przez wiele lat Wąwóz Kamieńczyka był niedostępny dla zwiedzających. Zabezpieczono brzegi wąwozu i miejsce to uznano za ścisły rezerwat. Pod koniec ubiegłego wieku Towarzystwo Karkonoskie udostępniło wejście pod wodospad przez Wąwóz Kamieńczyka: zbudowano platformę widokową. Zejście na dół jest płatne. Każdy wchodzący otrzymuje kask ochronny i przemieszcza się po okratowanych schodach i platformach, zabezpieczonych barierkami. Robi to niesamowite wrażenie.
Ławeczki pod schroniskiem
Przy wodospadzie jest też punkt widokowy, gdzie są stoliki i ławeczki. Obok jest prywatne schronisko górskie „Kamieńczyk”. To pierwsze prywatne schronisko wybudowane po II wojnie światowej, w 1995 roku. Wcześniej stało tu duże schronisko „Nad Kamieńczykiem”. Rozbudowane w latach dwudziestych ubiegłego wieku, po II wojnie światowej przekształcone zostało w strażnicę Wojsk Ochrony Pogranicza. Później był tu dom wczasowy „Kamieńczyk”. W 1984 roku spłonął podczas remontu. Obok obecnego schroniska jest ładny drewniany „Szałas Sielanka” z gustownie wyposażonym wnętrzem.
Zajrzyj na te strony:
- schronisko „Kamieńczyk”
- film autorki
Dodaj komentarz