Koźmin Wielkopolski
Od klasztoru bernardynów do parafii

A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Zakon Braci Mniejszych, bernardynów, sprowadził do Koźmina ks. Paweł Gajewski wspierany przez właścicieli miasta Stanisława Przyjemskiego i jego żonę Annę z Czarnkowskich.
W roku 1628 podczas kapituły generalnej bernardynów wspomniany ksiądz zaproponował aby przyjęli oni ofiarowany przez niego dom z gruntami w Koźminie jako miejsce pod budowę klasztoru. Kapituła przyjęła dar i powiadomiła biskupa poznańskiego, Macieja Łubieńskiego, o zamiarze budowy klasztoru. Biskup zatwierdził fundację.
Skromne początki i szybka rozbudowa
Pierwszym gwardianem był o. Antoni Grębiński. Początkiem klasztoru był drewniany kościółek. Jednak popularność klasztoru i składane dary rosły. Po kilku latach okazało się że budynek jest zbyt mały. Wtedy ks Paweł Gajewski podjął wyzwanie i zaczął zbierać fundusze na budowę większego murowanego kościoła i klasztoru. W roku 1648 poświęcono kamień węgielny rozpoczynając budowę a już rok później w kościele można było odprawiać nabożeństwa.
W roku 1649 dobudowano krużganki do sprawowania procesji pod dachem. Gdy władza duchowna zabroniła obnoszenia w przedsionkach Najświętszego Sakramentu to w krużgankach umieszczono stacje Drogi Krzyżowej.
13 października 1670 roku sufragan biskupa poznańskiego, ks. Maciej Maryan Kurski konsekrował kościół i ołtarz główny, a następnego dnia pięć ołtarzy bocznych. W tym samym roku wzniesiono wieżę bramną.
Na początku XVIII wieku zauważono obsunięcia budynków kościoła i klasztoru, więc przystąpiono do remontów. Napotkano jednak trudności techniczne. W prace zaangażował się o. Kazimierz z Wolsztyna i został doceniony przez kapitułę, która zatwierdziła go na urzędzie gwardiana.
Przed ołtarzem głównym
W roku 1738 zaprowadzono kronikę uzdrowień, jakie nastąpiły przed ołtarzem głównym z Najświętsza Maryją Panną, św. Antonim i św. Franciszkiem. Na obrazie w tym ołtarzu jest Niepokalana Maryja Panna trzymająca na prawym ręku Dzieciątko Jezus. Stoi na półksiężycu spod którego wyłania się smok, symbol szatana. Postacie łuczników strzelają w kierunku Matki Boskiej, co ma symbolizować ludzkie grzechy. W obronie jej stanęli cherubini z tarczami. Z góry przygląda się temu Trójca Święta.
W roku 1752 w Koźminie odbyła się kapituła generalna prowincji wielkopolskiej. W skład konwentu (klasztoru) wchodziło wtedy 8 ojców, 3 kleryków i 16 braci.
Dodaj komentarz