Wyszukiwna fraza: Szklarska Poręba

Droga, na której znalazł się Zakręt Śmierci  nosi obecnie nr 358. Jest elementem wielkiego, nie zrealizowanego jednak w całości projektu drogowego Trzeciej Rzeszy, jakim była Droga Sudecka.  

Idąc w góry trzeba uwzględnić szybkie zmiany pogody w tej okolicy. Dostrzegalna jest też zmiana temperatury wraz z wysokością, a na grzbietach występują często chmury, zamglenia oraz silne wiatry.

W końcu docieram na Wielki Szyszak, przy czym nie wchodzi się na sam czubeczek, bo to rumowisko skalne. Bardzo dobra widoczność. Na grzbiecie płaskawo, w oddali olbrzymia budowla....

Tam w gorze to zupełnie inny klimat, inna roślinność. Powyżej 1200 m n.p.m. zaczyna się kosodrzewina; a na grzbiecie, na wysokości prawie 1400 m n.p.m. to i ona nawet przypłaszczona. Głazowiska, rumowiska, a na szczytach wicher...

Na noclegi wynalazłem Centrum Rehabilitacji Rolników KRUS „Granit”, znajdujące sie na uboczu Szklarskiej Poręby Średniej, w stronę Górnej. Imponujące: 8-pietrowy tarasowy budynek z basenem pływackim 25 m. Tych ośmiu pięter nie widać...

Szykanowany niemiecki gospodarz Voseckiej boudy, Franz Endler, przeniósł się na drugą stronę granicy i przy wsparciu rodaków, którzy w tym celu powołali nawet stowarzyszenie i zebrali fundusze, pobudował nowe schronisko. Otwarto je w 1922 roku.

Wiedziałam, że właśnie tego dnia na jakuszyckich trasach odbywa się ta największa biegowa impreza narciarska w naszym kraju, kibicowałam jej nawet na starcie. Ale że przypadkiem znajdę się na trasie? Cóż było robić...

Kierunek podpowiada mi drogowskaz: Schronisko Orle 5 km. W tę i z powrotem to 10, jeśli wystarczy sił, może gdzieś zboczę? Idę. Mijają mnie sprawniejsi ode mnie biegacze – sportowcy. Ja jestem biegaczem – wędrowcem.

Pociąg zacznie się wspinać przez las, by – gdy miniemy Szklarską Porębę Górną – mozolnie drapać się serpentynami, ponad urwiskami, przez kamienne poniemieckie mostki i przepusty, aż do najwyżej położonej w Polsce stacji kolejowej – Szklarska Poręba-Jakuszyce.

Można tu obejrzeć proces produkcji, a wszystko wykonywane jest ręcznie, a także za pomocą starych 120-letnich pras hutniczych. Z rąk hutników wychodzą różne cudeńka; bańki, wazony, kufelki, zwierzaki, ptaki…

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!