Kozielec
Zielone kopuły z dala od szlaków

Kozielec nad rzeką Oster na północy Ukrainy zasługuje na poznanie. Ciekawe są zwłaszcza jego zabytki sakralne wzniesione w stylu ukraińskiego, czy – jak mówią niektórzy z przekąsem – „kozackiego” baroku.
fot: Cezary Rudziński
Kozielec. Zielone kopuły z dala od szlaków
Wystarczą dwie godziny, by poznać kilka prawosławnych świątyń z najciekawszego (poza czasami Rusi Kijowskiej) okresu ukraińskiej architektury sakralnej.
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Nie znalazłem nazwy tego ukraińskiego (w obwodzie czernihowskim) miasta ani w polskich przewodnikach po Ukrainie, ani nawet w Wikipedii. W ukraińskim przewodniku – zaledwie kilkunastowierszową wzmiankę.

A mimo to Kozielec nad rzeką Oster na północy Ukrainy zasługuje na poznanie; zwłaszcza jego zabytki sakralne wzniesione w stylu ukraińskiego, czy – jak mówią niektórzy z przekąsem – „kozackiego” baroku. Wycieczki na ogół szybko przejeżdżają też obok tego miasteczka nie zatrzymując się na jego zwiedzenie.

Wyrywki z historii

Tymczasem wystarczą dwie godziny, by poznać kilka prawosławnych świątyń z najciekawszego (poza czasami Rusi Kijowskiej) okresu ukraińskiej architektury sakralnej. O przeszłości tego miasteczka udało mi się dowiedzieć niewiele. Gdzieś w zamierzchłej przeszłości było ono wioską w tej rolniczej okolicy. Wiadomo, że należało do Rzeczypospolitej. Dopiero po kozackich wojnach Bohdana Chmielnickiego i podporządkowaniu tych ziem Moskwie, Kozielec stał się siedzibą kozackich pułków. W 1662 roku odbyła się tu rada kozackiej starszyzny, na której hetmanem Ukrainy wybrano J. Somka. Kroniki miasta odnotowują również, że w 1669 roku zostało ono zniszczone przez Tatarów, a w 1846 roku odwiedził je najsławniejszy ukraiński poeta Taras Szewczenko. W jakim celu i na jak długo – tego już nie udało mi się ustalić.

Co warto zobaczyć dziś

Centrum miasteczka stanowi obecnie spory plac, przy którym stoi duży budynek miejscowej administracji. Gdy stoję na nim, trzy z czterech zabytków sakralnych mam w zasięgu wzroku, chociaż widzę tylko kopuły wyłaniające się z zieleni. Najstarszą i najważniejszą  tutejszą świątynią jest sobór (katedra) Rizdwa Bohorodyci – Narodzenia Matki Bożej. Zbudowano ją w latach 1752-63 według projektu architektów I. Hyryhorowycz-Barśkoho i A. Kwasowa. Ikony wewnątrz, w ikonostasie i na ścianach, namalował H. Stecenko, zaś rzeźby, w tym drewnianego ikonostasu, wykonał S. Sałmatow. Fundatorką tego soboru była N. Rozumicha, matka kozaka O. Rozuma, który za zasługi dla tronu został hrabią Rozumowskim.

Katedralną dzwonnicę stojącą oddzielnie, dzieło tych samych architektów, wzniesiono zaraz po ukończeniu świątyni, w latach 1766-70. W 11 lat później przystąpiono do budowy w stylu późnego baroku cerkwi Mykilśkej, kończąc ją w 1784 roku. Trzecia tutejsza świątynia, cerkiew Wozniesienska (Podwyższenia krzyża) o pięciu kopułach, pochodzi z lat 1866-74 i reprezentuje bardzo ciekawą mieszankę baroku i architektonicznego historyzmu. Jest w Kozieńcu także jeden zabytkowy budynek świecki w stylu baroku: Kancelaria Pułkowa. I ją zbudowano według projektu wspomnianych już dwu architektów w latach 1756-60. W miasteczku jest też ładny park oraz sporo zieleni otaczającej sobór. I to już wszystko, co godne tu uwagi.

Poczytaj więcej o okolicy:

 
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij