Miśnia
Tu powstawały porcelanowe cacka
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Miśnia jest kolebką Saksonii. Swój status zawdzięcza drewnianej fortyfikacji, zbudowanej przez niemieckiego króla Henryka I na skale nad Łabą już w 929 r.
Kolejną ważną datą był rok 968, kiedy miejscowość stała się stolicą Marchii Miśnieńskiej – przygranicznej struktury feudalno-wojskowej, założonej w 966 r. przez Ottona I Wielkiego (uważanego za twórcę państwa niemieckiego). Na czele Marchii stał margrabia, posiadający dużą samodzielność i podlegający bezpośrednio cesarzowi.
W 1332 r. Miśnia (Meißen) uzyskała prawa miejskie, funkcje stolicy pełniła do 1464 r., gdy utraciła swoje uprawnienia na rzecz Drezna. Od 967 r. do 1581 r. była siedzibą biskupstwa. W II połowie XV wieku książęta sascy – bracia Ernst i Albrecht von Wettin – zlecili wzniesienie późnogotyckiego zamku Albtrechtsburg, uznawanego za pierwszy obiekt rezydencyjny w Niemczech. Nie został on jednak zamieszkany, ponieważ jeszcze podczas budowy bracia podzielili Saksonię i na swoje rezydencje wybrali inne miasta.
Porcelanowa choroba księcia elektora
W 1708 r. w Dreźnie została wynaleziona porcelana. Dokonał tego Ehrenfried Walther von Tschirnhaus, urodzony w Kieslingswalde (pol. Sławnikowice, gmina Zgorzelec). Prace nad ulepszeniem technologii kontynuował jego uczeń – Johann Böttger, z wykształcenia alchemik.
August II Mocny – polski król i elektor Saksonii – mawiał o sobie, że cierpi na chorobę porcelanową. Przejawem tego było sprowadzanie z Chin bardzo dużych ilości tych produktów w celu zaspokojenia własnych upodobań. Wiązało się to z wysokimi kosztami, dlatego wytwarzanie ceramiki na miejscu chciał wcielić w życie jak najszybciej. Opuszczony zamek w Miśni wydawał mu się na ten cel idealny. Spełniał bowiem bardzo ważny warunek – gwarantował utrzymanie w tajemnicy informacji o produkcji. Już w 1710 r. na mocy dekretu króla założono w jego murach pierwszą manufakturę porcelany w Europie. Böttger z powodu posiadanej wiedzy miał zakaz opuszczania zamku i nad udoskonalaniem tego kruszcu pracował do końca życia (1719 r.).
Miśnieńskie dzieła sztuki
Porcelanowe wyroby szybko osiągnęły bardzo wysoki poziom artyzmu, dlatego ich wartość była porównywana do złota. Od początku wyróżniały je piękne wielobarwne zdobienia, często ukazujące scenki rodzajowe, krajobrazy, motywy zwierzęce i kwiatowe. Ważny nurt tworzyło naśladownictwo wzornictwa z Chin (m.in. słynny wzór cebulowy 1739 r.), Indii, Japonii.
Zatrudnieni w manufakturze artyści tworzyli prawdziwe dzieła sztuki. Np. Johann Kändler – rzeźbiarz i dekorator w latach1733-56 – wprowadził na naczyniach ozdobniki plastyczne i zainicjował wyrób zarówno rzeźb o dużych rozmiarach, wyobrażających różne zwierzęta jak i rokokowych małych figurek, przedstawiających m.in. dworzan szlachciców w kontuszach. Były one wykonane bardzo misternie, składały się nawet z 60 części przygotowywanych ręcznie.
Pod znakiem skrzyżowanych szabli
Kändler był także autorem najsłynniejszego dzieła tego warsztatu – Serwisu Łabędziego (1737-41), którego głównym elementem upiększającym były łabędzie. Zastawa składała się z 2 200 sztuk, tworzących głównie komplet obiadowy dla 100 osób. Oprócz niego były także naczynia do przypraw, kawy, herbaty, czekolady, serwowania cukrów (konfitur, marcepanów, kandyzowanych owoców), a także elementy dekoracji sali jadalnej.
Kolejne dziesięciolecia przyniosły ciągły postęp w technologii wytwarzania tej ceramiki, co zapewniło jej bardzo wysoką pozycję na światowych rynkach. W celu identyfikacji oryginalnych dzieł, wytwórnia zaczęła oznaczać je charakterystycznym symbolem skrzyżowanych szabli. Został on wprowadzony już w 1720 r., co czyni go jednym z najstarszych znaków firmowych na świecie.
Dodaj komentarz