Ciechanowiec
Warto zajrzeć na lewy brzeg Nurca
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Niespełna pięciotysięczne miasteczko leży w odległości 130 km od Warszawy w Obszarze Chronionego Krajobrazu Doliny Bugu i Nurca.
Ciechanowiec słynie najbardziej ze skansenu, czyli Muzeum Rolnictwa im. ks. Krzysztofa Kluka. To ono ściąga najwięcej turystów. Tylko nieliczni przejeżdżają na lewy, wschodni brzeg Nurca, do centrum z rynkiem, cerkwią, kościołem, dawnym szpitalem i budynkiem byłej synagogi. To główne zabytki miasta.
Rynek jest zadbany, ale otaczają go w miarę współczesne domy. Tylko rozległość głównego placu w miasteczku przypomina o jego średniowiecznym rodowodzie. Bo Ciechanowiec otrzymał miejskie prawa magdeburskie około 1413 roku, prawdopodobnie od Wielkiego Księcia Witolda. Byłby więc najstarszym miastem w tej części Podlasia.
W XVI wieku Ciechanowiec należał do rodu Kiszków, którzy zbudowali tu zamek, z którego zachowały się jedynie zarysy fundamentów i fosa. W latach 30. XVIII w., za Ossolińskich, powstał tutejszy kościół Trójcy Przenajświętszej i przyległy do niego szpital sióstr miłosierdzia. Zaprojektował go Jan Adrian Kluk. To jego syn Jan Krzysztof Kluk (1739?96), ksiądz, miejscowy proboszcz, przyrodnik i autor pierwszego podręcznika rolnictwa napisanego po polsku jest patronem skansenu.
Do ciekawostek warto zaliczyć, fakt, że w czas rozbiorów Ciechanowiec był miastem granicznym. Po Kongresie Wiedeńskim wzdłuż Nurca przebiegała granica miedzy Rosją a Królestwem Kongresowym. W XIX wieku miasto słynęło z włókiennictwa i targów konnych. Po powstaniu styczniowym straciło prawa miejskie, a I wojna i następująca zaraz po niej wojna bolszewicka przyniosły mu spore zniszczenia. Tuż przed II wojną Żydzi stanowili ponad połowę mieszkańców miasta. Prawie wszyscy zginęli w Treblince.
* * *
Jako się rzekło życie turystyczne koncentruje się wokół skansenu. Ale warto zajrzeć też na drugi brzeg rzeki, bo czemu nie?
Dodaj komentarz