Agadir
Cytadela nad miastem

Z gruzów, jakie zostały po trzęsieniu ziemi nie udało się wydobyć ciał wszystkich ofiar. Pozostawiono więc zmarłych w spokoju. Zbocza agadirskiej kazby są dziś ogromnym cmentarzyskiem.
fot: Małgorzata Raczkowska
Agadir. Cytadela nad miastem
Mury twierdzy otaczają pusty plac. One w znacznej części przetrwały trzęsienie ziemi, w ich obrębie nie zostało nic.
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Nad otaczająca zatokę piaszczystą plażą widać potężne wzniesienie z ruinami na szczycie. To agadirska twierdza, kazba, jedna z nielicznych pamiątek dawnej przeszłości miasta. Resztę starej zabudowy zniszczyło doszczętnie potężne trzęsienie ziemi. 

Ziemia zatrzęsła się 50 lat temu, 29 lutego 1960 roku. To trwało ponoć tylko 15 sekund, lecz wystarczyło, by z miasta nie zostało nic. Zginęło 15 tys. ludzi, 20 tys. straciło dach nad głową. Poruszające zdjęcia i pierwsze strony gazet sprzed lat zobaczymy w skromnym muzeum, które kolekcjonuje pamiątki katastrofy.

Agadir odbudowano. Miasto posadowiono jednak w innym  miejscu niż stała dawna medyna. Rzędy nowoczesnych hoteli wyrosły na płaskim lądzie nad zatoką. Nowe miasto stało się centrum nowego przemysłu – turystycznego. Wcześniej domy wspinały się na wzgórze, na którym stała kazba. Teraz jego stoki porastają krzaki, między którymi tu i ówdzie wystają resztki dawnych budowli: tu schody z nikąd do nikąd, tam fragment fundamentów, zarys ścian… Z gruzów, jakie zostały po trzęsieniu ziemi nie udało się wydobyć ciał wszystkich ofiar. Pozostawiono więc zmarłych w spokoju. Zbocza agadirskiej kazby są dziś ogromnym cmentarzyskiem.

Mury twierdzy otaczają pusty plac. One w znacznej części przetrwały trzęsienie ziemi, w ich obrębie nie zostało nic. Teraz odnowione są jedną z większych atrakcji miasta, celem wycieczek wszystkich chyba przebywających tu turystów.  Z góry roztacza się ładny widok na Agadir, plażę, port i zamglone pasma gór Antyatlasu. Przy wejściu do twierdzy gromadzą się poganiacze wielbłądów, sprzedawcy czego bądź i przebierańcy pozujący do zdjęć w tradycyjnych strojach nosiwodów.

Nad  bramą widać XVIII-wieczny napis, który każe „drżeć przed Bogiem i czcić króla”. Nowszy, ogromny, świecący w nocy nad miastem napis ułożony na zboczach wzgórza układa się w słowa:

BÓG
KRÓL OJCZYZNA

Warto wiedzieć

Początki twierdzy sięgają 1505 r. Niewielki fort Santa Cruz de Cap de Gué wybudowali tu Portugalczycy. W 1540 roku kontrolę nad miastem przejęli władcy Maroka i rozbudowali twierdzę.

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodano: 15 stycznia 2010; Aktualizacja 25 stycznia 2021;
 
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij