Agadir
Drugie życie marokańskiego miasta
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Z murów twierdzy Kasbah, nazywanej tu powszechniej Cytadelą, stojącej na 236 metrowym skalistym wzgórzu nad Atlantykiem już ponad pięć wieków, roztacza się rozległa panorama Agadiru.
Poniżej, na jego północno zachodnio krańcu, rozciąga się rozległy kompleks przemysłowy portami: morskim i rybackim oraz dzielnicą w której pracuje około 20 zakładów przetwórstwa rybnego produkujących konserwy i mrożonki rybne. Są też cementownie i zbiorniki oleju.
Luksusowe hotele
Gdy z Cytadeli patrzę na południe, na pierwszym planie, w pobliżu portu morskiego, widzę prostokątną, wydłużoną agadirską marinę z latarnią morską oraz osłaniającym ją od Atlantyku falochronem. Marina z trzech stron obudowana jest luksusowymi hotelami i restauracjami. Zaraz za nią rozpoczyna się łuk słynnej piaszczystej, ponad 10-kilometrowej plaży nad zatoką, której koniec ginie za horyzontem. A wzdłuż niej, na głębokość kilkuset metrów od oceanu, znajduje się skąpana w zieleni, strefa turystyczno-wypoczynkowa. Agadir szczyci się bowiem największą liczbą hoteli w w całym kraju. Na wschód i południe do tej strefy rozciąga się aż po horyzont miasto, jedno z najludniejszych w Maroku. Liczba mieszkańców aglomeracji zbliża się obecnie do miliona.
W mrokach historii
Agadir jest chyba najbardziej znanym Polakom miastem Maroka. Jest to jednak miasto na wskroś europejskie, przynajmniej z wyglądu, układu ulic oraz porządku. Bo Agadir, jest miastem zupełnie nowym, choć zbudowanym na ruinach. Dzieje ma ciekawe. Według wzmianek historycznych już w V wieku p.n.e. przybył tu Kartagińczyk Hannon. Fenicjanie założyli zaś swoją kolonię Thymiaterium. Bliższe szczegóły o niej i ew. następcach, giną jednak w mroku dziejów aż na? 10 wieków. Bo do następnych znanych faktów należy napad, w 1504 r., na miasto i port, Hiszpanów z Wysp Kanaryjskich. Przepędzili ich mieszkańcy berberyjskiej, leżącej kilkadziesiąt kilometrów na południe stąd Massy, przy pomocy Portugalczyków, którzy jednak przejęli tu władzę. Na obecnym przylądku Gir zbudowali faktorię Santa-Cruz Cabo da Gué i wspierali handel. Zaś w 1505 roku rozpoczęli budowę wspomnianej na wstępie Twierdzy Kasbah oraz założyli miasto. Rządzili w nim do 1541 roku, chociaż tutejszy port był także bazą? korsarzy. Port, miasto i twierdzę zdobył jednak Mohammed esz Szajch, późniejszy sułtan Saadytów. On, też, już w 1540 r. zbudował kasbę, aby ?mieć oko? na Portugalczyków i punkt wypadowy do przyszłego ataku na twierdzę. Wypędzenie ich znacząco wpłynęło na rozwój gospodarczy państwa Saadytów oraz samego Agadiru. Ale w 1765 r. tutejszy port, poza przystanią rybacką, został zamknięty. Ważniejszy wówczas okazał się, i przejął obowiązki agadirskiego, port w Mogadorze, obecnej As-Suwajrze.
Tragiczny dzień: 29 lutego 1960 roku
W przededniu I wojny światowej, w 1911 r. miasto i port blokowała flota niemiecka, gdyż Rzeszy zachciało się kolonii. Nic z tego nie wyszło, gdyż w 1913 r. Agadir znalazł się pod panowaniem francuskim. I po wybudowaniu portu, w którym przeładowywano surowce wydobywane w głębi kraju, nie rozwijał się. Tak że w niepodległym od 1956 roku Maroku.
Tu latają czartery z Polski, ale to miasto zupełnie bez wyrazu. Jeśli ktoś chce zobaczyć kawałek Maroka, na pewno powinien się ruszyć w interior. Bo jeśli ktoś był tylko w Agadirze, to nie był w Maroku