Wyszukiwna fraza: kazba

Główną atrakcją miasta są wspaniałe mury obronne. Zbudowane są z gliny i ciągną się ponad 5 kilometrów. To najlepiej zachowane mury miejskie w Maroku, choć kiedy w Agadirze w 1960 roku było trzęsienie ziemi, uległy niewielkiemu zniszczeniu.

Decyzja o renowacji warowni zapadła dopiero w 1994 roku. Do tej pory zrobiono bardzo wiele. Niektóre domy na terenie kazby są nadal zamieszkane, a warunki są tu bardzo prymitywne.

Tuaregowie za zdjęcia życzą sobie zapłaty. Od razu doczepia się do człowieka gość, który bardzo chętnie opowiada o kasbie. Na końcu życzy sobie opłaty i to sporej, należy więc mieć się na baczności i nie być miłym w zawieraniu takiej znajomości...

Agadir jest chyba najbardziej znanym Polakom miastem Maroka. Jest to jednak miasto na wskroś europejskie, przynajmniej z wyglądu, układu ulic oraz porządku. Bo Agadir, jest miastem zupełnie nowym, choć zbudowanym na ruinach.

Położona kilkanaście kilometrów przed miastem filmowa kazba Ait Benhaddu jest ponoć najbardziej egzotyczną, najlepiej zachowaną w całym Atlasie twierdzą. Stoi samotnie na hamadzie – kamienistej pustyni, otoczona palmami, wznosi się stożkowo, wysoko i ma oczywiście kolor czerwony.

Ledwie wyjechaliśmy z miasta ogarnęła nas wiosenna zieloność. Suche zapewne i spalone słońcem o innych porach roku góry przeżywają swoje wiosenne pięć minut. Wszystko, co ma zamiar zazielenić się i zakwitnąć, spieszy się, by zdążyć przed letnim skwarem.

Z gruzów, jakie zostały po trzęsieniu ziemi nie udało się wydobyć ciał wszystkich ofiar. Pozostawiono więc zmarłych w spokoju. Zbocza agadirskiej kazby są dziś ogromnym cmentarzyskiem.

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!