Ponidzie
Kuchnia pachnąca słońcem

Podpłomyki pachną wspaniale i tak też smakują, z dodatkiem czarnuszki. Do lokalnych potraw win jako przystawki doskonale pasują sery twarogowe. Jakimi jeszcze kulinarnymi pokusami zaskoczy nas Ponidzie?
fot: Elżbieta Tomczyk -Miczka
Ponidzie. Kuchnia pachnąca słońcem
Ksiądz proboszcz, pochodzący z piekarskiej rodziny, z zacięciem opowiada o piekarskim fachu wczoraj i dziś
  • Ponidzie. Kuchnia pachnąca słońcem
  • Ponidzie. Kuchnia pachnąca słońcem
  • Ponidzie. Kuchnia pachnąca słońcem
  • Ponidzie. Kuchnia pachnąca słońcem
  • Ponidzie. Kuchnia pachnąca słońcem
  • Ponidzie. Kuchnia pachnąca słońcem
  • Ponidzie. Kuchnia pachnąca słońcem
Uwaga! Materiał został zamieszczony w naszym portalu już ponad rok temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Busko-Zdrój ma słońce w godle. Dlaczego? Bo słońce świeci tam częściej, niż w innych rejonach kraju. Podobno przez 300 dni w roku ? jak zapewniają w Lokalnej Grupie Działania ?Słoneczny Lider?.

Nasłonecznione stoki przyciągały już dawno temu kuracjuszy korzystających z mineralnych wód  siarkowych, zanim miejscowość uzyskała status uzdrowiska. W słońcu wygrzewają się owocowe drzewa, dzięki którym degustujemy lokalne wino w Piwniczce ?Pod Kogutem? w Pęczelicach, przy gospodarstwie agroturystycznym, u państwa Galusów. Wino czereśniowe ?Spod Kapturowej Góry? ma już swoją tradycję, a przepis na nie przekazał dziadek właściciela, pana Damiana, Edward Galus. W 2008 roku ten alkoholizowany napój zwyciężył w konkursie Nasze Kulinarne Dziedzictwo.

Tradycyjne truskawki

Czereśnia to nie główny owoc Ponidzia. Jego wizytówką jest truskawka ?faworytka?, wpisana na listę produktów tradycyjnych województwa świętokrzyskiego. Faworytka to stara odmiana truskawki, niezmodyfikowana od lat. Jest krótkotrwała, ale rozpływa się w ustach ? mówią lokalni rolnicy, i wiedzą, co mówią. Wyjątkowy smak, barwa i zapach buskiej faworytki związany jest z żyzną lessową glebą oraz uzdrowiskowym klimatem najbardziej słonecznego kurortu w Polsce. Stąd unikalne wartości zdrowotne, ale też i lecznicze tego pięknego owocu, ma tez podobno faworytka moc magiczną jako afrodyzjak, stąd w dawnych czasach młodzi w konkurach w prezencie ofiarowywali sobie koszyczki z tym owocem. Być może wróci ta piękna tradycja, jak wiele innych odtwarzanych tu, na Ponidziu.

Od ziarenka do bochenka

Historyczna symbolika chleba i posłannictwo duchowe splatają się w kościele pod wezwaniem Brata Alberta w Busku-Zdroju. Proboszcz, ks. prałat Marek prowadzi tu dla mieszkańców i kuracjuszy cotygodniowe czwartkowe programy ?Od ziarenka do bochenka?. W zaaranżowanej przy kościele ?Chlebowej Izby?? wyposażonej w piec do wypieku chleba oraz mini muzeum sprzętu gospodarskiego nawiązuje się do tradycji pieczenia chleba. Ksiądz proboszcz, pochodzący z piekarskiej rodziny, z zacięciem opowiada o piekarskim fachu wczoraj i dziś, demonstrując przy tym bardzo ciekawą maszynę do rozdzielania bułek i energicznie wyciągając z pieca kolejne blachy podpłomyków. Podpłomyki pachną wspaniale i tak też smakują, z dodatkiem czarnuszki, a przepis również pochodzi od duszpasterza. Organizuje się tu szkolenia i warsztaty pod hasłem ?Zdrowia zaczyn?, traktujące o dobrym odżywianiu.

Czytaj dalej - strony: 1 2

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodano: 18 czerwca 2015; Aktualizacja 4 lipca 2015;
 
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij